DAJ CYNK

Test zegarka Xiaomi Amazfit Bip

orson_dzi (Arkadiusz Dziermański)

Testy sprzętu

Podsumowanie



Xiaomi Amazfit Bip to pod kątem technicznym urządzenie godne naśladowania. Z bardzo dobrze działającymi czujnikami monitorowania aktywności, dokładnym GPS-em i genialnym akumulatorem. To w połączeniu z wodoszczelną obudową, czytelnym w każdych warunkach ekranem chronionym szkłem Gorilla Glass oraz niską ceną czyni zegarek urządzeniem niemal idealnym... O ile tylko udałoby się zamknąć je w zupełnie inną obudowę.

Nie chodzi tutaj o ewidentne wzorowanie się na Apple Watchu. Zegarek może wyglądać dowolnie. Może być kwadratowy, okrągły czy nawet trójkątny, ale biorąc go do ręki nie możemy mylić go z odpustową zabawką. Xiaomi Amazfit Bip to marzenie każdego, kogo męczy codzienne ładowanie smartwacha. Niestety większość potencjalnych nabywców nie kupi go po obejrzeniu w sklepie. A jeśli zamówią go w Internecie, to mogą poczuć się co najmniej dziwnie po otwarciu pudełka. Zdjęcia niestety w ogóle nie oddają tego, jak wykonana jest obudowa.

Mimo wszystko funkcjonalność i akumulator dla wielu osób będą wystarczającą przeciwwagą dla tragicznej jakości obudowy. Xiaomi Amazfit Bip to bardzo dobry smartwatch, ale jeśli tylko masz możliwość, postaraj się obejrzeć go przed zakupem.

Wady:

  • obudowa wykonana z koszmarnej jakości plastiku,
  • brzydki wyświetlacz z niską jakością obrazu,
  • brak polskiego Menu i obsługi polskich znaków,
  • mały wybór typów aktywności fizycznej do monitorowania,
  • wygląd taniej imitacji Apple Watcha.

Zalety:
  • średnio miesiąc działania na pojedynczym ładowaniu,
  • wyświetlacz czytelny w każdych warunkach,
  • krótki czas ładowania akumulatora,
  • dokładne pomiary pulsometru i krokomierza,
  • Gorilla Glass 3,
  • wodoszczelna obudowa,
  • elastyczny, wytrzymały i bardzo wygodny pasek,
  • możliwość bardzo prostej wymiany paska.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News