Tradycyjnie telefony Vivo z serii V mają SoC-e MediaTeka. Tu znalazł się MediaTek Dimensity 920 z 8 rdzeniami oraz układem graficznym ARM Mali-G68. Nie jest to grafika potężna, ale została wyposażona we wszystkie funkcje Mali-G78, na czele z oszczędzaniem energii i koprocesorem dla sztucznej inteligencji. Do tego 12 GB RAM-u zapowiada się apetycznie, prawda?
A guzik. O ile w codziennym używaniu mocy obliczeniowej jest odpowiednio dużo, po godzinach grania raczej nie będzie. Przynajmniej nie w Genshin Impact i Diablo Immortal – nawet na najniższych ustawieniach grafiki granie jest niekomfortowe. Nie ma może jakichś ogromnych przycięć, ale reakcje postaci na moje działania zostawiają sporo do życzenia. Zresztą po benchmarkach widać, że z wydajnością jest tylko trochę lepiej, niż u poprzednika z czipem MediaTek Dimensity 800U. Vivo V23 5G jednak sporo nadrabia możliwościami sztucznej inteligencji i szybszą pamięcią niż Vivo V21.
Vivo V23 5G |
Vivo V21 |
|
---|---|---|
AnTuTu v9 |
464513 |
394845 |
Geekbench 5 |
|
|
Ai Benchmark |
169,5 |
37,6 |
3DMark Wild Life Extreme |
648 (99,40% stabilność) |
b.d. |
GFXBench (offscreen) |
|
|
Co ciekawe, Vivo V23 5G pracuje kulturalnie. Po telefonie z czipem Dimensity spodziewałam się wyższych temperatur. Nawet w czasie intensywnych testów syntetycznych można trzymać telefon bez żadnego dyskomfortu – maksymalna temperatura, jaką zanotowałam pod obciążeniem i bez etui to 38,5°C. To duży plus, jeśli planujesz spędzać większość dnia, patrząc w ekran.
Vivo V23 5G zasila akumulator o pojemności 4200 mAh. Nie jest to pojemność powalająca, ale wystarcza na zaskakująco długo. W naszym teście symulującym używanie telefonu Vivo V23 5G wytrzymał:
Tu widać, duży skok w porównaniu do Vivo V21. W odpowiednich warunkach możemy liczyć na prawie dwa razy więcej czasu przed ekranem Vivo V23 5G niż poprzednika. I taką ewolucję można chwalić!
Źródło zdjęć: Własne
Źródło tekstu: Własne