DAJ CYNK

Redmi Note 9 Pro - genialna bateria i niska cena. Xiaomi wie, co dobre

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Testy sprzętu

Ekran

Wyświetlacz w Xiaomi Redmi Note 9 Pro urósł względem poprzednika. Teraz ma 6,67”, ale to nadal matryca IPS o rozdzielczości Full HD+ (konkretnie 1080 × 2400) i odświeżaniu 60 Hz. To ostatnie jest pewnym zawodem, ale tylko i wyłącznie w tym kontekście, że powoli zaczynają się pojawiać konkurenci z wyższym odświeżaniem – choćby Realme 6 Pro. W żadnym razie nie jest to jednak standard, szczególnie w tej klasie.

Xiaomi Redmi Note 9 Pro

Jasność maksymalna panelu to 435 nitów w trybie manualnym i 535 nitów w trybie automatycznym. Pojawiają się drobne problemy z równomiernością podświetlenia, szczególnie w pobliżu wysepki na aparat, jednak jest to w tej klasie zupełnie normalne. Pochwalić należy natomiast stosunkowo wysoki kontrast oraz bardzo dobrą czytelność w słońcu.

Jasność
maksymalna
Temperatura
bieli
Kontrast Błąd ΔE
435 cd/m²
535 cd/m² (auto)
8340K (domyślnie)
6671K (tryb standardowy)
1402:1 Średni: 1,03
Maksymalny: 3,8
 

Odwzorowanie kolorów  jak na sprzęt tej klasy wypada bardzo dobrze. Producent przewidział trzy tryby kolorystyczne: Automatyczny, Nasycone i Standardowy. Pierwszy z nich pozwala dodatkowo na ręczną korektę balansu bieli. Pod względem kalibracji najlepiej wypada profil Standardowy, gdzie średnia i maksymalna wartość błędu ΔE wyniosły odpowiednio 1,03 oraz 3,8. Mówimy więc o wartościach, które spokojnie pozwalają wykorzystać telefon np. do pracy ze zdjęciami. Z perspektywy przeciętnego Kowalskiego lepiej jednak pozostać przy ustawieniach domyślnych, które oferują żywsze, bardziej nasycone kolory.

Wydajność

Wewnątrz Xiaomi Redmi Note 9 Pro znajdziemy procesor Qualcomm Snapdragon 720G, a więc popularny układ SoC dla smartfonów ze średniej półki. Jest to jednostka wykonana w litografii 8 nm. Mamy tu osiem rdzeni: dwa Kryo 465 Gold o taktowaniu 2,3 GHz oraz sześć Kryo 465 Silver o taktowaniu 1,8 GHz. Do tego układ graficzny Adreno 618,4 GB RAM i 64 lub 128 GB pamięci UFS 2.1 z możliwością rozbudowy o kartę microSD (na testy trafił nam się ten mniejszy wariant).

Xiaomi Redmi Note 9 Pro - benchmarki

Że taka kombinacja jest w codziennych zastosowaniach całkiem wydajna, to chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Co jednak ciekawe, względem poprzednika, czyli modelu Redmi Note 8 Pro, mamy tu mały krok wstecz. Nowy model w większości testów benchmarkowych notuje niższe wyniki. Nie są to na szczęście różnice duże i nie powinny być zauważalne w codziennym użytkowaniu, ale jednak miło byłoby widzieć na tym polu postęp, a nie regres.

Xiaomi Redmi Note 9 Pro - benchmarki

Na szczęście mimo wspomnianego niewielkiego potknięcia urządzenia na co dzień pozostaje bardzo szybkie, a co równie istotne, nie można narzekać na jego kulturę pracy. Telefon nawet pod obciążeniem nie wykazuje oznak throttlingu, a temperatura obudowy pozostaje stosunkowo niska – żadna z odnotowanych wartości pomiaru nie przekroczyła 40 stopni Celsjusza.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: własne