DAJ CYNK

Revolut dokręca śrubę. Czytaj, będzie drożej

Piotr Urbaniak

Płatności bezgotówkowe

Revolut dokręca śrubę. Czytaj, będzie drożej

Niby standard na rynku, ale jednak tutaj to zmiana na minus. Revolut pobierze 5,99 proc. prowizji za każdą wypłatę z bankomatu dokonywaną kartą kredytową.

Życie nie znosi próżni i najwyraźniej wie o tym również Revolut, bo oto 31 października, jak poinformowano, nadejdzie czas dość radykalnych zmian w regulaminie. Najważniejsza z nich jest taka, że znacząco zdrożeją wypłaty z bankomatów dokonywane kartą kredytową, ale to nie wszystko.

Zacznijmy od początku. Nowa wysokość prowizji wynosi 5,99 proc. od każdej wypłaty, co realnie oznacza podwyżkę o 3,99 p.p. W dodatku znika promocja pozwalająca na dokonywanie jakichkolwiek wypłat, czy to według liczby transakcji czy kwoty, nieodpłatnie. Podkreślmy jeszcze tylko, że mowa wyłącznie o kartach kredytowych, nie debetowych, które to zachowują dotychczasowe warunki. 

Co do samej kredytówki, prowizje idą odczuwalnie w górę, ale nieszczególnie wyróżniają się na tle konkurencji. Na przykład Santander Bank pobiera za taką operację niemalże tyle samo, bo okrągłe 6 proc., a Alior czy mBank tylko nieco mniej – 5 proc. Przy czym każdorazowo musi być to nie mniej niż 10 zł. Rekordziści z Citi Handlowego inkasują natomiast 8 proc. Znaczy, Revolut po prostu dopasował się do stawek rynkowych, kończąc niejako okres benefitów.

Zobacz: Revolut udostępnia karty w kolorze lawendy

Z innych spraw – zrezygnowano z blokady zakładania nowych kont dla klientów powracających, którzy wcześniejsze konto zamknęli. Na zakończenie jest też kilka pomniejszych, ale nie mniej istotnych zmian w zakresie zarządzania danymi i przekazywania ich innym podmiotom. Pełna lista powinna wkrótce pojawić się na oficjalnej stronie internetowej.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash (CardMapr.nl)

Źródło tekstu: Cashless.pl, Revolut