Polacy bardzo czekają na ten serial. Wielka premiera już 5 marca
Początek marca jest wyjątkowo łaskawy dla miłośników kryminałów. Nie mówiąc już o wyczekiwanej premierze, kolejnej adaptacji mistrza kryminałów, Harlana Cobena, tym razem w naszej rodzimej wersji.

Na Netflixie przybywa polskich produkcji. Mamy już "Kibica", "Wzgórze psów" , "Idź przodem, bracie" oraz "W głębi lasu".
"Tylko jedno spojrzenie" to prawdziwa kolejna produkcja, o której jest ostatnio bardzo głośno. Głównie za sprawą tego, że z okazji premiery Harlan Coben po raz pierwszy odwiedził Polskę i spotkał się z fanami tej poczytnej kryminalnej serii. Spotkaniu z mistrzem kryminałów towarzyszył pokaz specjalny serialu w warszawskiej Kinotece. Wśród gości nie zabrakło członków obsady, czyli Marii Dębskiej oraz Piotra Stramowskiego.



"Tylko jedno spojrzenie" to już dziesiąta adaptacja książki Cobena na Netflixie. Pisarz jest zafascynowany aktorką, która gra główną rolę:
Maria jest już gwiazdą w Polsce, ale nie mogę się doczekać, aż świat pozna tak utalentowaną osobę.
Jest zatem na co czekać. Wielka premiera serialu będzie miała miejsce już w najbliższą środę, 5 marca 2025, na platformie Netflix.
Kilka słów o fabule, dla tych, którzy mogą się nie orientować. Oficjalna zapowiedź serialu mówi o tym, że zamężna projektanka biżuterii odkrywa niepokojące zdjęcie, pośród rodzinnych zdjęć z wycieczki. I tak się zaczyna cała historia. Jej życie z dnia na dzień pogrąża się w coraz to większym chaosie, a na jaw wychodzi mroczna tajemnica z przeszłości jej męża. Po raz kolejny okazuje się, że nie do końca wiemy wszystko o tych, którzy są nam bliscy.
Przygotujmy się zatem na nieprzespaną noc, albo chociażby pełen wrażeń weekend, dla tych, którzy lubią czekać.