Jednorazowe e-papierosy do piachu. I bardzo dobrze

Z polskich sklepów mogą zniknąć jednorazowe e-papierosy. Skorzysta zdrowie i środowisko.

Anna Rymsza (Xyrcon)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Jednorazowe e-papierosy do piachu. I bardzo dobrze

Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny zapowiedział zakaz sprzedaży jednorazówek. Resort chciałby, by zakaz zaczął obowiązywać jeszcze przed wakacjami, ale trudno powiedzieć, czy to się uda.

Dalsza część tekstu pod wideo

Precz z jednorazówkami

Powodów jest wiele. W najbliższych tygodniach wejdzie w życie dyrektywa unijna, która zakaże sprzedaży aromatyzowanych jednorazowych e-papierosów. Ministerstwo zdrowia przede wszystkim obawia się o zdrowie młodzieży, wśród której smakowite jednorazówki z nikotyną są szalenie popularnej. Z tego właśnie powodu w czasie wakacji sprzedaż tych produktów rośnie w gwałtownym tempie. Raport agencji CMR mówi, że pod koniec 2023 roku już 70% sklepów spożywczych miała jakąś jednorazówkę na półkach, były obecne też w salonikach prasowych, sklepach wielobranżowych i franczyzowych. Minister zdrowia Izabela Leszczyna nazwała te produkty „prawdziwą plagą”.

Ponadto jednorazowe e-papierosy są często sprzedawane w szarej strefie. Tymczasem wartość sprzedanych w 2023 roku została oszacowana na około 2 mld złotych. W 2024 będzie to kwota jeszcze wyższa, jeśli zakaz nie zostanie wprowadzony, bo rynek ciągle rośnie.

Kolejna wada jednorazówek to… ich jednorazowość. Osoba zainteresowana elektroniką będzie jeszcze w stanie wykorzystać akumulator, który został zamontowany w jednorazowym e-papierosie, ale to mniejszość odbiorców towaru. Miliardy sprawnych i potencjalnie niebezpiecznych części elektronicznych lądują na śmietniku, gdy skończy się ładunek nikotynowy. Choćby dlatego lepiej sięgać po urządzenia wielorazowe.