5 aplikacji dla Androida, które musisz mieć – część 62


Sklep Play to kopalnia skarbów, jednak znalezienie przydatnych aplikacji czy dobrze wykonanych gier na Androida to niezłe wyzwanie. Dlatego co piątek dzielimy się naszymi znaleziskami i nowościami z Google Play, ze specjalnym naciskiem na wartościowe i użyteczne. W tym tygodniu wybrałam aplikacje, które spełniają swoje zadanie, ale nie wymagają logowania, chmury ani nawet dostępu do internetu.

Anna Rymsza (Xyrcon)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
5 aplikacji dla Androida, które musisz mieć – część 62

Opera Mini – Oszczędza dane i zapisuje strony offline

Cena: 0 zł, reklamy. Pobierz z Google Play

Dalsza część tekstu pod wideo
5 aplikacji dla Androida, które musisz mieć – część 62

Opera Mini to przeglądarka internetowa z długą historią. Zyskała sobie sympatię użytkowników między innymi dzięki możliwości oszczędzania danych przy przeglądaniu stron. Opera Mini może w locie kompresować strony, które chcesz obejrzeć, a w ustawieniach można wybrać stopień kompresji. W wersji ekstremalnej można nawet wyciąć wszystkie obrazy i zostawić sam tekst. Nie zabrakło też blokowania reklam, które też małe nie są.

Jednak polecam Operę Mini z innego powodu. Poza tym, że pozwala oszczędzać dane, można też zapisać w niej stronę do czytania offline na później. Jest tu czytelna lista zapisanych stron, którą można dowolnie zarządzać. Przy tym samo zapisywanie stron „na potem” jest bardzo łatwe – wystarczy rozwinąć menu i dotknąć „samolocik”. I już masz kolekcję artykułów do czytania, gdy będziesz offline.

Ciekawostka: Opera Mini ma też wbudowany łatwy mechanizm udostępniania plików między dwoma telefonami, na których jest zainstalowana. To idealne rozwiązanie, gdy nie chcesz korzystać z chmury.

Collabora Office – Mobilny LibreOffice prosto z Google Play

Cena: 0 zł. Pobierz za darmo z Google Play

5 aplikacji dla Androida, które musisz mieć – część 62

Collabora Office to pakiet biurowy, złożony z edytora tekstu, arkusza kalkulacyjnego i edytora prezentacji. Jego podstawą jest najpopularniejszy otwartoźródłowy pakiet biurowy – LibreOffice. Pakiet świetnie poradzi sobie z dokumentami zapisanymi w formatach OpenDocument, a także stworzonymi w programach Microsoft Office od wersji 97.

Collabora Office przyda się, jeśli chcesz tworzyć lub przeglądać dokumenty, ale nie masz ochoty na pracę z kontem Google, nie chcesz synchronizacji z chmurą i nie zamierzasz zakładać konta Microsoft. Możliwości mobilnego pakietu Collabora Office wcale nie zostają w tyle za desktopowym LibreOffice. Jedynie obsługa na dotykowym ekranie nie jest najszczęśliwszym pomysłem, ale to bolączka wszystkich pakietów biurowych. Tu przynajmniej nie ma reklam, logowania i wszystko jest dostępne za darmo.

Prosty kalendarz – Niby prosty, ale elastyczny

Cena: 0 zł, opcjonalny zakup w aplikacji. Pobierz z Google Play za darmo

5 aplikacji dla Androida, które musisz mieć – część 62

Simple Calnedar to po prostu prosty kalendarz. To otwartoźródłowa aplikacja, która może działać w pełni offline i nie wymaga logowania do żadnej chmury. Oczywiście można importować kalendarze z innych źródeł i skorzystać z synchronizacji z chmurą Google czy własny serwerem Dav, ale to całkowicie opcjonalne. Jeśli szukasz kalendarza lokalnego, to będzie doskonały wybór. Zwłaszcza że można korzystać z różnych widoków – dziennego, miesięcznego, tygodniowego albo z listy zadań i spotkań. Aplikacji towarzyszy 6 praktycznych widżetów.

W płatnej wersji kalendarz ma sporo możliwości personalizacji, w tym 42 motywy kolorystyczne i 2 dodatkowe widżety z 7 motywami. Można też dodać wybrane kalendarze z bazy liczącej ponad 560 kalendarzy – od świąt w różnych krajach po program telewizyjny. Jest nawet pogodynka.

Solid Explorer – Solidny eksplorator plików dla Androida z szyfrowaniem

Cena: trial 14 dni za darmo, potem 8,99 zł. Pobierz z Google Play

5 aplikacji dla Androida, które musisz mieć – część 62

Solid Explorer to menedżer plików, który co prawda może działać online z dyskami w chmurze, ale nie musi. Polecam go, bo nie tylko nie wyśle nigdzie plików bez wiedzy użytkownika, ale jeszcze pozwoli je zaszyfrować algorytmem AES. Spokojnie, nie musisz się przejmować pamiętaniem haseł i szyfrowaniem plików z powrotem po każdym otwarciu – wszystko zostanie zabezpieczone odciskiem Twojego palca. Korzystanie z zabezpieczeń jest dzięki temu banalnie proste.

Solid Explorer może też korzystać z zewnętrznych nośników podłączonych do telefonu i zaglądać do wnętrza różnych formatów archiwów. Ponadto ma wbudowany serwer FTP, co ułatwia przeglądanie plików na telefonie z innego telefonu czy komputera – tu także można obejść się bez dostępu do internetu, wystarczy podłączyć jedno urządzenie do Wi-Fi drugiego. Na plus działa też szybkie wyszukiwanie plików dzięki indeksowaniu i możliwość znalezienia plików zajmujących najwięcej miejsca. Wisienką na torcie jest możliwość zmiany zestawu ikon.

Karta GPS – Mapy i nawigacja offline na telefon

Cena: 0 zł, opcjonalne zakupy w aplikacji. Pobierz z Google Play za darmo

5 aplikacji dla Androida, które musisz mieć – część 62

Nawigacja offline to jedna z najbardziej potrzebnych funkcji smartfonu. W końcu, jeśli jesteś offline, jest spora szansa, że jesteś też poza domem. Do tego polecam aplikację Karta GPS, która pobiera mapy wybranych krajów do pamięci telefonu. Apka ta korzysta z otwartych zasobów projektu OpenStreetMap, tworzonego przez społeczność. Przez lata działania inicjatywy udało się stworzyć bardzo dobrą mapę i na bieżąco ją aktualizować. Do tego Karta Software dorzuca swoje poprawki.

Karta GPS pozwala wyszukiwać miejsca offline i wyznaczy do nich trasę samochodową bądź pieszą. W większości przypadków do wyboru będziemy mieć kilka tras z oszacowaną odległością i czasem dojazdu. Można też skorzystać z Karta GPS, by poznać najbliższą okolicę, znaleźć ciekawe miejsca do odwiedzenia, gastronomię, warsztat, sklepy i tak dalej. Jest tu oczywiście jasny i ciemny motyw mapy, w wielu miejscach pokazane zostaną także bryły budynków w widoku 3D mapy. 

Płacąc niewielkie kwoty, można usunąć z aplikacji reklamy, dołączyć więcej głosów, dodać dane o fotoradarach i natężeniu ruchu drogowego. Jeśli zaraz po instalacji nie zobaczysz wskazówek nawigacji po polsku, możesz dodać ręcznie głos systemowy (syntezator mowy Google). Ciekawostką jest tu system ostrzegania o jeździe pod prąd na trasach szybkiego ruchu, opracowany z pomocą firmy Bosch. Najważniejsze jest jednak, że można nawigować offline, za darmo i bez zakładania kolejnego konta.