Google odpowiada na decyzją Komisji Europejskiej. „Zaszkodzi europejskim firmom i konsumentom”

Firma Google ostro skrytykowała najnowsze ustalenia Komisji Europejskiej dotyczące zgodności z Aktem o rynkach cyfrowych (DMA, Digital Markets Act). Zdaniem firmy, wymuszone zmiany w usługach wyszukiwarce Google, Androidzie i Google Play mogą negatywnie wpłynąć na europejskie firmy, osłabić innowacyjność, obniżyć poziom bezpieczeństwa i pogorszyć jakość usług.

Marian Szutiak (msnet)
5
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Google odpowiada na  decyzją Komisji Europejskiej. „Zaszkodzi europejskim firmom i konsumentom”

Negatywny wpływ na użytkowników i biznes

Google podkreśla, że dalsze modyfikacje sposobu prezentowania wyników wyszukiwania utrudnią użytkownikom znalezienie potrzebnych informacji i zmniejszą ruch na stronach europejskich firm.

Dalsza część tekstu pod wideo

Przykładem są wyniki wyszukiwania dotyczące podróży. Jeśli Google nie będzie mógł bezpośrednio kierować użytkowników na strony linii lotniczych, pasażerowie będą zmuszeni korzystać z pośredników pobierających dodatkowe prowizje, co podniesie ceny biletów. Amerykańska firma twierdzi, że podobne zmiany już spowodowały spadek ruchu na europejskich stronach nawet o 30%, a sfrustrowani użytkownicy zaczynają szukać skomplikowanych obejść.

Zagrożenie dla bezpieczeństwa aplikacji

Według giganta z Mountain View, decyzja Komisji Europejskiej w sprawie Androida i Google Play stawia fałszywy wybór między otwartością a bezpieczeństwem. Na iOS Apple dokładnie weryfikuje aplikacje przed ich udostępnieniem, natomiast na Androidzie deweloperzy mogą swobodnie dystrybuować swoje aplikacje, co zapewnia większą różnorodność – użytkownicy mają dostęp do 50 razy więcej aplikacji niż na iOS.

Google ostrzega, że jeśli nie będzie mógł chronić użytkowników przed szkodliwymi linkami kierującymi do aplikacji spoza bezpiecznego środowiska Google Play, wówczas Komisja de facto wymusi wybór między zamkniętym systemem a niebezpiecznym modelem otwartym.

Opłaty a rozwój ekosystemu

Google argumentuje, że pobieranie rozsądnych opłat od deweloperów jest konieczne do dalszego rozwoju Androida i Google Play. Jeśli opłaty zostaną mocno ograniczone, firma nie będzie mogła inwestować w otwartą platformę dostępną dla miliardów użytkowników na całym świecie – nie tylko dla tych, którzy mogą sobie pozwolić na najnowsze smartfony za 1000 euro.

Google chce dalszego dialogu, ale ostrzega przed konsekwencjami

Firma deklaruje współpracę z Komisją Europejską, ale jednocześnie ostrzega, że obecne działania mogą przynieść efekt odwrotny do zamierzonego – zamiast zwiększyć konkurencję, osłabią europejskie firmy i pogorszą doświadczenia użytkowników. Google ma nadzieję na znalezienie rozwiązania, które uwzględni te obawy.