Google może zostać podzielony. Zapadł niekorzystny wyrok sądu
Amerykański Sąd Federalny uznał, że Google jest monopolistą na rynku reklamy internetowej. To może oznaczać podział firmy na mniejsze podmioty.

W 2023 roku Departament Sprawiedliwości USA złożył pozew przeciwko Google. W akcie oskarżenia stwierdzono, że Google szkodzi wydawcom i użytkownikom internetu, ustawiając własne zasady aukcji reklamowych. Teraz sąd wydał wyrok, który nie jest korzystny dla firmy.
Google ma monopol
Sąd Federalny w Alexandrii w stanie Wirginia orzekł, że Google ma monopol na rynku reklamy internetowej, co miało negatywny wpływ na klientów. Co więcej, zdaniem sędziny Leonie Brinkema firma świadomie podejmowała działania antykonkurencyjne, aby utrzymać swoją dominującą pozycję.



Jednocześnie sąd uznał, że przejęcia innych firm reklamowych, np. DoubleClick, było legalne, ale ich późniejsze wykorzystanie naruszało prawo konkurencji.
Google broni się, że ich dominująca pozycja na rynku wynika z jakości usług, a nie z praktyk antykonkurencyjnych. Tymczasem szacuje się, że firma kontroluje około 25,6 proc. rynku reklamy cyfrowej w USA. Mowa jednak o całości rynku. W innych segmentach, np. reklamy displayowej, Google może mieć pod kontrolą nawet 90 proc. rynku.
Co wyrok oznacza dla firmy? Ostateczna decyzja dopiero zapadnie. Na razie strony mają 7 dni na ustalenie środków zaradczych. Jedna z możliwości zakłada przymusowe podzielenie Google na mniejsze firmy.