To mogła być świetna karta graficzna, ale AMD z niej zrezygnowało

Chociaż AMD nie zdecydowało się na wypuszczenie jej do sklepów, to w obiegu i tak jest kilka sztuk. Testy jednego z nich wypadły bardzo dobrze.

Przemysław Banasiak (Yokai)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
To mogła być świetna karta graficzna, ale AMD z niej zrezygnowało

Karty graficzne AMD Radeon RX 9070 oraz Radeon RX 9070 XT zdecydowanie zaliczyły udany debiut. Ceny na start były niższe, a dostępność lepsza niż w przypadku układów NVIDIA GeForce RTX 5070 oraz RTX 5070 Ti. Obecnie sytuacja wygląda jednak gorzej, a producenci oraz sklepy podniosły ceny mocno ponad MSRP. Nie pomaga, że na rynku nie ma modeli referencyjnych, a więc produkowanych i oferowanych przez AMD.

Dalsza część tekstu pod wideo

Dobra wydajność i temperatury oraz elegancki design

Wygląda jednak na to, że Czerwoni planowali ich wypuszczenie i zrezygnowali z tego w ostatniej chwili. Na "czarnym rynku" pojawiły się bowiem niewydane oficjalnie Radeony RX 9070 w wersji referencyjnej i/lub OEM, ale ich pochodzenie jest nieznanego. Jednego z nich kupił użytkownik chińskiego forum Chiphell i poddała własnym testom.

Mamy tutaj do czynienia z 2,5-slotowym układem chłodzenia wyposażonym w dwa wentylatory. Panel I/O oferuje klasycznie jedno HDMI i trzy DisplayPort, a w przypadku zasilania mowa o dwóch złączach 8-pin. Karta jest normalnie rozpoznawana przez benchmarki i programy diagnostyczne, a więc nie ma mowy o wczesnej próbce inżynieryjnej.

To mogła być świetna karta graficzna, ale AMD z niej zrezygnowało

3DMark Time Spy ocenia wydajność GPU na 24 763 punktów, co nie odbiega od autorskich modeli bez OC od firm trzecich. Podobnie wygląda to w przypadku nowszego scenariusza Steel Nomad, gdzie test obciążeniowy notuje 5595 punktów. Trudno również narzekać na temperatury, które po 8 minutach w FurMarku wyniosły 67°C dla rdzenia i około 84°C w przypadku tzw. hot spotu. Brak jednak informacji o kulturze pracy.

To mogła być świetna karta graficzna, ale AMD z niej zrezygnowało

Ciekawostką pozostaje obecność starego logotypu AMD Radeon z czasów sprzed architektury RDNA. Trudno stwierdzić czy był to celowy zabieg umożliwiający śledzenie egzemplarzy testowych w razie wycieku, czy efekt projektu jednego z producentów OEM, który mógł stworzyć tę serię do swoich gotowych zestawów komputerowych. Mimo wszystko układ ten jest udany i szkoda, że AMD nie wypuściło go do sklepów - zwłaszcza jeśli zachowane byłyby sugerowane ceny.