DAJ CYNK

Kosmiczna sensacja. Oto biały karzeł zombie

Karolina Mirosz (mkina)

Kosmos

Biały karzeł zombie. Niczym wampir wyssał swoją „ofiarę”

Astronomowie dokonali pierwszego w historii odkrycia supernowej typu Ia generującej fale radiowe. Okazało się, że znajdujący się na granicy życia biały karzeł, żywił się gwiazdą towarzyszącą, jak kosmiczny wampir. 

Supernowa SN 2020eyj jest obiektem typu Ia. Została ona odkryta przez kamerę Zwicky Transient Facility, która jest częścią Teleskopu Samuela Oschina, znajdującego się w Obserwatorium Palomar w Kalifornii. Następne obserwacje wykonane zostały przez optyczny teleskop Nordic Optical, znajdujący się na La Palmie i teleskopy Kecka na Hawajach, mogące dokonywać pomiarów w zakresie światła widzialnego i podczerwieni.

Obserwacje wykonane za pomocą wymienionych urządzeń ujawniły, że materia wokół odkrytego obiektu była nasycona w hel, co znacznie odróżnia ją od innych supernowych typu Ia, ponieważ zazwyczaj posiadają one wyraźne linie absorpcyjne krzemu.

Wysokie natężenie helu wykryte w świetle eksplodującego układu doprowadziły zespół naukowców do wniosku, że prawdopodobnym źródłem tego pierwiastka jest znajdująca się obok gwiazda. Po zauważeniu silnej interakcji między supernową a towarzyszącą gwiazdą, naukowcy zbadali tą zależność odkrywając fale radiowe.

Jedyne takie odkrycie w historii badań Kosmosu

Naukowcy wskazują, że fale radiowe powstają, gdy materia emitowana przez eksplodującą gwiazdę wchodzi w integrację z materią międzygwiazdową. Zachodzące wtedy procesy powodują, że elektrony zwiększają swoją prędkość uzyskując niemal prędkość światła, w wyniku czego emitują promieniowanie synchrotronowe, do których zalicza się fale radiowe.

W przypadku gdy supernowa pojawi się w przestrzeni bez jakiejkolwiek materii wokół, fale radiowe nie powstaną z powodu braku interakcji. Astronomowie nigdy wcześniej nie wykryli emisji radiowych powstałych z supernowej typu Ia, więc odkryty niedawno przypadek jest jedynym zaobserwowanym zjawiskiem tego typu.

Kosmiczny wampir wysysa hel z gwiazdy

Naukowcy wciąż nie wiedzą jednak, w jaki sposób tworzą się supernowe typu Ia. Jedną z teorii jest to, że supernowe typu Ia powstają, gdy biały karzeł pochłania zbyt dużą ilość materii z gwiazdy towarzyszącej, dosłownie ją wysysając.

Białe karły pojawiają, gdy gwiazdy wielkości takiej jak Słońce, wyczerpie swoje paliwo niezbędne jej do syntezy jądrowej, co oznacza koniec jej życia. Przechodzi ona wtedy w fazę zapadania się jądra, podczas gdy zewnętrzna warstwa zwiększa się od 100 do 1000 razy, przekształcając ją w czerwonego olbrzyma. Po wypaleniu się całkowicie wodoru, zmienia się ona w białego karła, który w końcu całkowicie zamiera.

Istnieje jednak inny możliwy bieg wydarzeń, gdyż białe karły mogą odrodzić się do życia niczym wampiry. Dzieje się tak, gdy materia z towarzyszącej mu gwiazdy, wypłynie na jego powierzchnię. W sytuacji gdy nieumarłe gwiazdy pochłoną od towarzysza zbyt dużo materii, zachłannie ucztując na pokładach helu z ofiary, dochodzą one do granicy Chandrasekhara, czyli swojej maksymalnej wielkości. W efekcie zbyt obfitej uczty dochodzi do wybuchu i przekształcenia w supernowę typu Ia.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: space.com