DAJ CYNK

Prehistoryczny mielony. Nie ma opcji, byś go zjadł

Karolina Mirosz (mkina)

Nauka

Prehistoryczny mielony. Nie ma opcji, byś go zjadł

Wymarły tysiące lat temu mamut włochaty był źródłem pożywienia dla prehistorycznych ludzi. Teraz australijska firma mięsna Vow przywraca przysmak ludzi pierwotnych.

DNA mamuta właśnie posłużyło australijskiemu start-upowi Vow, do odtworzenia po raz pierwszy mięsa tego ssaka. Pomysł przywrócenia mięsa mamuta, który wyginął ponad 4000 lat temu, ma zrewolucjonizować przemysł spożywczy.

DNA wymarłego mamuta wielkiego wykorzystano do stworzenia znacznych rozmiarów klopsika. Naukowcy wybrali mięso mamuta włochatego, ponieważ twierdzą, że stanowi on symbol utraconych gatunków na skutek zmian klimatycznych. Wskazują oni, że brak zmian w rolnictwie, hodowlach i sposobie żywienia ludzi, może ponownie doprowadzić do powtórzenia sytuacji i wyginięcia niektórych zwierząt.

Mięso z owcy, czy jednak z mamuta

Zaprezentowane mięso z mamuta zostało wyprodukowane przy użyciu najnowocześniejszej technologii molekularnej. Białko mięśniowe przodka słonia, zwane mioglobiną, zostało wyodrębnione z kości i sierści zwierzęcia, które odnaleziono w wiecznej zmarzlinie w regionach północnej półkuli globu. Braki w genomie mamuta uzupełniono danymi z DNA najbliższego krewnego zwierzęcia, czyli słonia afrykańskiego.

Tak utworzony gen wstrzyknięto następnie do komórki mięśniowej owcy w laboratorium i przez kilka tygodni hodowano je, aż otrzymano 20 miliardów komórek. Następnie firma wykorzystała je do wytworzenia nietypowego produktu. Mioglobina mamuta odpowiada za smak i aromat otrzymanego mięsa, przez co nazywane jest ono właśnie klopsikiem z wymarłego zwierzęcia.

Syntetyczne mięso jako ratunek dla klimatu

Tworzenie syntetycznego mięsa ma zmniejszyć negatywny wpływ hodowli zwierząt a także intensywnego rolnictwa na środowisko. Hodowanie pożywienia zużywa znacznie mniej zasobów ziemi i wody, niż pozyskiwanie mięsa ze zwierząt gospodarskich. Ponadto nie powoduje emisji metanu do atmosfery. Zaletą wyhodowanego jedzenia jest również to, że może zostać ulepszone zarówno pod względem smaku, jak i wartości odżywczych.

Wyhodowanego klopsika nikt nie próbował, gdyż jest to pierwsze mięso mamucie od ponad 4000 lat. Nie wiadomo, jak zareaguje na nie organizm współczesnego człowieka i jak wysoka jest jego alergiczność. Zostanie ono wystawione w muzeum nauki NEMO w stolicy Holandii.

Jak nie mamut to może kangur

Vow, firma zajmująca się wytwarzaniem mięsa w Australii, skupiona jest na produkcji smaczniejszej i pożywniejszej żywności niż zwykłe produkty spożywcze. Wykorzystuje ona technologię do produkcji nowatorskich produktów, które wykraczają poza standardowe, znane wszystkim mięso.

Wiele firm pracuje nad zamiennikami tradycyjnego mięsa, takiego jak kurczak, wieprzowina i wołowina. Ale Vow zamierza mieszać i dopasowywać komórki z niekonwencjonalnych gatunków, aby stworzyć nowe rodzaje mięsa. Firma zbadała już potencjał ponad 50 gatunków, w tym zwierząt takich jak alpaki, krokodyle, kangury, zebry i różnego rodzaju ryby. Vow zamierza oferować nowe smaki i konsystencje, o zwiększonych wartościach odżywczych. W tym celu współpracuje z grupą naukowców i szefów kuchni.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Materiały prasowe

Źródło tekstu: IE, oprac. własne