O co chodzi z rudymi kotami? Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę
Genetycy w końcu, po 60 latach długich i żmudnych poszukiwań, zidentyfikowali gen odpowiadający za pomarańczowe ubarwienie kotów domowych.

Dwa niezależne zespoły badawcze doszły do wniosku, że uroczy czerwonoognisty meszek na skórze naszych ukochanych kocich pupili jest prawdopodobnie wynikiem brakującego fragmentu DNA w części genomu kota, który nie koduje białek.
To była prawdziwa zagadka genetyczna.
Te piękne rude koty
Barsh i jego współpracownicy odkryli, że komórki skóry kotów, z których wyrastają pomarańczowe pędy futra, wytwarzają 13 razy więcej RNA z genu o nazwie Arhgap36, w porównaniu z komórkami skóry kotów bez rudego futra.



Naukowcy spodziewali się mutacji kodującej białko, ale ku ich zaskoczeniu odkryli brak fragmentu DNA. Przebadano 188 kotów, w tym 145 rudych. I tego typu zmianę zauważono u każdego rudego kota.
Ma tu znaczenie płeć kota
Co ciekawe, zmutowany kolor pojawia się różnie w zależności od płci kota. I tak, większość jednolitych pomarańczowych kotów to samce, podczas gdy większość samic z pomarańczowym futrem to jednak patchwork różnych kolorów, w tym też ciemnego brązu oraz czarnego.
Od czasów kiedy ludzie udomowili koty, czyli prawie 10 tysięcy lat temu, ciekawostką było, że czarny i rudy kot mogą być rodzicami kociąt o nieoczekiwanie różnych ubarwieniach sierści. Kocięta płci męskiej z tego połączenia są przeważnie rude, albo czarne. Ale kocieta płci żeńskiej są zazwyczaj łaciate i mają różnobarwne plamy porozrzucane po całym futrze.
Oba zespoły badawcze potwierdziły, że mutacja odpowiedzialna za pomarańczowe futro jest w chromosomie X, co wyjaśnia tak wyraźne różnice w ubarwieniu między płciami.
Rude koty mają zabawną reputację, bowiem nie są najbystrzejsze ze swojego gatunku. Ale to jedynie anegdoty, bowiem nie istnieją żadne naukowe powiązania między kolorem kota, a jego zdolnościami poznawczymi. Mutacja ta nie ma żadnych udowodnionych negatywnych konsekwencji dla zdrowia, ani dla psychiki kota.