O co chodzi z rudymi kotami? Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę

Genetycy w końcu, po 60 latach długich i żmudnych poszukiwań, zidentyfikowali gen odpowiadający za pomarańczowe ubarwienie kotów domowych. 

Anna Kopeć (AnnaKo)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
O co chodzi z rudymi kotami? Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę

Dwa niezależne zespoły badawcze doszły do wniosku, że uroczy czerwonoognisty meszek na skórze naszych ukochanych kocich pupili jest prawdopodobnie wynikiem brakującego fragmentu DNA w części genomu kota, który nie koduje białek. 

Dalsza część tekstu pod wideo

To była prawdziwa zagadka genetyczna.

- powiedział Greg Barsh, genetyk z Uniwersytetu w Stanford. 

Te piękne rude koty

Barsh i jego współpracownicy odkryli, że komórki skóry kotów, z których wyrastają pomarańczowe pędy futra, wytwarzają 13 razy więcej RNA z genu o nazwie Arhgap36, w porównaniu z komórkami skóry kotów bez rudego futra. 

Naukowcy spodziewali się mutacji kodującej białko, ale ku ich zaskoczeniu odkryli brak fragmentu DNA. Przebadano 188 kotów, w tym 145 rudych. I tego typu zmianę zauważono u każdego rudego kota. 

Ma tu znaczenie płeć kota

Co ciekawe, zmutowany kolor pojawia się różnie w zależności od płci kota. I tak, większość jednolitych pomarańczowych kotów to samce, podczas gdy większość samic z pomarańczowym futrem to jednak patchwork różnych kolorów, w tym też ciemnego brązu oraz czarnego. 

Od czasów kiedy ludzie udomowili koty, czyli prawie 10 tysięcy lat temu, ciekawostką było, że czarny i rudy kot mogą być rodzicami kociąt o nieoczekiwanie różnych ubarwieniach sierści. Kocięta płci męskiej z tego połączenia są przeważnie rude, albo czarne. Ale kocieta płci żeńskiej są zazwyczaj łaciate i mają różnobarwne plamy porozrzucane po całym futrze. 

Oba zespoły badawcze potwierdziły, że mutacja odpowiedzialna za pomarańczowe futro jest w chromosomie X, co wyjaśnia tak wyraźne różnice w ubarwieniu między płciami. 

Rude koty mają zabawną reputację, bowiem nie są najbystrzejsze ze swojego gatunku. Ale to jedynie anegdoty, bowiem nie istnieją żadne naukowe powiązania między kolorem kota, a jego zdolnościami poznawczymi. Mutacja ta nie ma żadnych udowodnionych negatywnych konsekwencji dla zdrowia, ani dla psychiki kota.