DAJ CYNK

Razer okłamał klientów. Teraz musi zapłacić gigantyczną karę

Arkadiusz Bała (ArecaS)

Prawo, finanse, statystyki

Razer okłamał klientów. Teraz musi zapłacić gigantyczną karę

Firma Razer musi zapłacić swoim klientom ponad milion dolarów. Wszystko przez fałszywe informacje w reklamach jednego z produktów.

Podczas pandemii COVID-19 firma Razer zaprezentowała jeden z najdziwniejszych produktów w swojej historii. Amerykanie wprowadzili do oferty... maseczkę na twarz. Ale nie taką zwykłą maseczkę! Razer Zephyr wyróżniała się odważną, gamingową stylistyką, podświetleniem kolorowym podświetleniem RGB i stosunkowo wysoką ceną rzędu 100 dolarów.

Razer Zephyr bez certyfikatu N95. Producent musi zapłacić karę

Gamingowa maseczka nie miała jednak jednej ważnej cechy: certyfikacji N95, będącej gwarancją skutecznej ochrony przed drobnoustrojami. Problem w tym, że produkt początkowo był reklamowany jako zgodny z przytoczoną normą. Zdaniem amerykańskiej Federalnej Komisji Handlu (FTC) było to świadome wprowadzanie w błąd klientów.

Mając powyższe na uwadze, organ zdecydował się ukarać firmę Razer karą w wysokości 100 tys. dolarów (ok. 400 tys. zł). Dodatkowo producent jest zobowiązany zwrócić klientom pieniądze, co będzie go kosztowało dokładnie 1 071 254,33 dolary (ok. 4,3 mln zł).

Aktualizacja:

Firma Razer wydała oświadczenie, w którym komentuje decyzję FTC:

Nie zgadzamy się z zarzutami FTC i choć przystaliśmy na warunki ugody, chcieliśmy wyraźnie podkreślić, że Razer nigdy nie usiłował wprowadzić swoich klientów w błąd. Nasza firma już dwa lata temu poinformowała nabywców maski Zephyr, że nie posiada ona certyfikatu N95, wstrzymała jej sprzedaż i zwróciła klientom pieniądze.

Zobacz: Razer Viper V3 Pro. To sprzęt dla prawdziwych wyjadaczy
Zobacz: Razer zamieni Twojego smartfona w konsolę do gier

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Razer

Źródło tekstu: FTC, Kotaku