Apple inwestuje 250 mln dolarów w twórców Gorilla Glass
W przeciwieństwie do większości producentów, Apple nie chwali się podczas swoich premier tym, jakiego szkła używa w swoich urządzeniach. Wiadomo jednak, że od lat jest to szkło Corning Gorilla Glass. Firma z Cupertino dokłada tego swoje trzy grosze, dofinansowując badania twórców "najtwardszego szkła na świecie".

Apple lubi wspierać amerykańskie firmy. Gigant zainwestował już miliard dolarów w rodzime przedsiębiorstwa. Apple współpracuje z 9 tys. amerykańskich dostawców we wszystkich 50 stanach Ameryki.



Corning nie pierwszy raz otrzymuje wsparcie od Apple'a. W 2017 roku inwestycja opiewała na 200 mln dolarów. Tym razem wsparcie wyniosło 250 mln dolarów. Pieniądze zostaną przeznaczone na stworzenie nowych procesów szklarskich, sprzętu oraz materiałów, które posłużą do stworzenia szkieł dla urządzeń nowej generacji.
Bogata historia Apple i Corning trwa od ponad dekady, a nasza współpraca zrewolucjonizowała szkło i dokonała transformacji branży technologicznej za pomocą pierwszego iPhone'a
- powiedział Jeff Williams, dyrektor operacyjny Apple.
Miejmy nadzieję, że w końcu Corning faktycznie stworzy szkło, które nie rozbije się przy pierwszy upadku smartfonu, a po trzech miesiącach noszenia w kieszeni spodni nie będzie pokryte maleńkimi rysami. Choć co chwilę dostajemy kolejne generacje super-twardego i hiper-odpornego szkła, to cały czas szkło jest tylko szkłem. I od wielu lat tłucze się i rysuje w taki sam sposób.