Jeśli szukasz komputera, na którym bezproblemowo będzie działać Linux, przejrzyj ofertę Lenovo.
Lenovo poinformowało, że Linux będzie działał prawidłowo na wszystkich stacjach roboczych z portfolio. Wszystkie komputery z serii ThinkStation i wszystkie laptopy ThinkPad P będą miały certyfikat zaświadczający o zgodności z dystrybucjami Red hat Enterprise Linux i Ubuntu LTS.
Zobacz: ThinkPad T590 przestał istnieć. Lenovo ma nowe nazwy i nowe procesory
Lenovo poważnie podchodzi do Linuxa na desktopie. Wszystkie maszyny z certyfikatem będą miały pełne wsparcie end-to-end. Łącznie będzie to 9 laptopów i 5 desktopów o różnych konfiguracjach. Lenovo zamierza zająć się optymalizacją oprogramowania układowego, weryfikować bezpieczeństwo sterowników i dostarczać najnowsze łatki zabezpieczające.
Wsparcie Lenovo będzie podobne do tego, co oferuje już Dell na uwielbianych przez programistów maszynach XPS13 i stacjach roboczych z serii Precision. W tej grupie jest też firma HP i komputery z serii Z.
Zobacz: Lenovo wyprzedza HP, a Dell rośnie mimo wirusa
Dlaczego Lenovo to robi? To ukłon w stronę zaawansowanych użytkowników, programistów i data scientists, którzy wyraźnie częściej sięgają po Linuxa na swoich roboczych komputerach niż reszta populacji. Lenovo zamierza ułatwić im pracę i przejmie obowiązki związane z instalacją i konfiguracją stanowiska pracy z Linuxem.
Zobacz: HP pokazuje przyszłość biur i pracy w domu. Poznaj nowe EliteBooki i monitory
Dla entuzjastów otwartego oprogramowania będą dostępne ThinkPady P53 i P1 gen. 2 z konsumencką Fedorą. Na innych maszynach Lenovo też można bez większych problemów korzystać z Linuxa (sprawdzałam to niedawno na gamingowym Legionie Y540 i Ubuntu), ale nie mają one tak rozbudowanego wsparcia producenta.
Źródło zdjęć: Lenovo
Źródło tekstu: Lenovo USA