Google poszedł po rozum do głowy. Wear OS 4 bez największej wady

Premiera zegarkowego systemu Google Wear OS 4 przyniosła sporo nowości, ale dopiero teraz na jaw wychodzi jeszcze jedno, bardzo ważne usprawnienie. Nie ma już konieczności całkowitego resetu zawartości zegarka podczas parowania z nowym smartfonem.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Google poszedł po rozum do głowy. Wear OS 4 bez największej wady

Dotychczasowe wersje systemu Wear OS, do 3.5 włącznie, a także bazującego na nim interfejsu One UI Watch Samsunga podczas podłączania zegarka wymuszają przeprowadzenia w nim kompletnego resetu danych fabrycznych. Jeżeli ktoś miał dwa telefony używane zamiennie lub kupił nowy, musiał od początku konfigurować swojego smartwatcha z wearOS, co jest dość żmudną procedurą nawet mimo możliwości przywrócenia części ustawień po podłączeniu konta. 

Dalsza część tekstu pod wideo

To jedna z najpoważniejszych wad Wear OS, a może nawet największa obok przeciętnego czasu pracy. Producenci innych smart zegarków jak Garmin, Amazfit czy Huawei pozwalają parować zegarki bez takich szykan – niekiedy wystarczy tylko podłączyć smartwatch przez Bluetooth. W końcu jednak i w Wear OS ma to wyglądać podobnie.

Chociaż Google tego nie powiedział podczas debiutu nowego systemu w maju, to nowe rozwiązanie zostało dostrzeżone po wypuszczeniu Wear OS 4 Beta oraz bazującego na nim systemu w wersji Samsunga, czyli One UI 5 Watch.

Jak odkrył serwis 9TO5Google, teraz podczas podłączania zegarka z Wear OS do nowego smartfonu przywracania ustawień fabrycznych nie będzie. Podczas parowania pojawi się tylko pytanie, czy połączyć zegarek z nowym telefonem i monit o koniecznej zgodności konta Google w zegarku w tym w smartfonie. Pozwoli to zachować istniejące ustawienia, tarcze zegarka i aplikacje bez żadnych dodatkowych działań.

Google poszedł po rozum do głowy. Wear OS 4 bez największej wady

Nowa funkcja działa w One UI 5 Watch i nie ma jeszcze 100% pewności, że jest też obecna w czystym Wear OS 4, jednak wydaje się to niemożliwe, by Samsung samodzielnie zaimplementował tak dużą zmianę – więc należy jej także oczekiwać w zegarkach innych marek.