DAJ CYNK

Używasz HDMI? Prawdopodobnie robisz to źle

Piotr Urbaniak

Sprzęt

Używasz HDMI? Prawdopodobnie robisz to źle

Według badań niemieckiej Federalnej Agencji Sieci (BNetzA) tylko 11 proc. dostępnych na rynku kabli HDMI spełnia wymagane normy.

Jasne, HDMI to standard w pełni cyfrowy i można śmiać się z profesjonalnych przewodów domieszkowanych metalami ziem rzadkich, ale jednak zjawisko wzajemnych oddziaływań elektromagnetycznych pozostaje. Dlatego też, aby uniknąć ewentualnych zakłóceń, wszystkie kable sygnałowe powinny być odpowiednio ekranowane. A z tym jest niestety różnie. 

Urzędnicy z BNetzA wzięli pod lupę 30 modeli kabli HDMI dostępnych w Niemczech, Holandii i Szwajcarii, analizując laboratoryjnie po parę sztuk z każdego typu. Wyniki są fatalne.

Z raportu końcowego wynika, że spośród wszystkich kabli na rynku normy ekranowania EMC spełnia raptem 11 proc. Co gorsza, ponoć odsetek ten sukcesywnie spada na przełomie ostatnich 9 lat, a jakość okablowania, patrząc przekrojowo, ulega pogorszeniu.

Jak przekonuje regulator, niektóre przewody są na tyle podłe, że w widoczny sposób wpływają na działanie Wi-Fi czy peryferiów Bluetooth. Niestety, konkretnych typów ani producentów nie wskazano. Podkreślono natomiast, że cena nie gra roli i najdroższe rozwiązania wcale nie muszą być najlepsze.

Co dalej? BNetzA przekazuje pałeczkę i chce, aby certyfikacji wyrobów kablowych przyjrzała się teraz Unia Europejska. Zatem, ciąg dalszy najpewniej nastąpi wkrótce.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash (The Registi)

Źródło tekstu: BNetzA, oprac. własne