Układy Snapdragon X nowej generacji mają być o 22% wydajniejsze
Na światło dzienne wypłynęły nowe szczegóły o kolejnych CPU dla laptopów i Mini PC od amerykańskiego lidera na rynku smartfonów. Szału nie ma.

W 2024 roku na rynek procesorów komputerowych wkroczył nowy gracz znany do tej pory z SoC dla smartfonów - Qualcomm. W przeciwieństwie do AMD czy Intela nie mamy tutaj do czynienia z architekturą x86, a ARM jak w przypadku Apple. Chociaż trudno mówić jak na razie o szalonej popularności ich rozwiązań, to Amerykanie się nie poddają.
Nowe Snapdragony X Plus i Elite dopiero w 2026 roku
W chińskiej części internetu pojawiły się doniesienia o układach Snapdragon X drugiej generacji. Ich wiarygodność potwierdzają m.in. południowokoreańskie źródła współpracujące z lokalnymi analitykami finansowymi. Według tych nieoficjalnych informacji mamy dostać zegar bazowy 4,4 GHz dla dużych rdzeni Nuvia i o 18-22% wyższą wydajność.



Chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się to sporym postępem generacyjnym, to trzeba przypomnieć, że mówimy o CPU mających debiutować w 2026 roku (wg. mapy wydawniczej Della). Dodając do tego, że Windows for ARM nadal obsługuje bardzo mało aplikacji (i jeszcze mniej gier) może to być zbyt mało by odciągnąć konsumentów od AMD, Intela czy Apple.
Firmy te mają dużo lepszą rozpoznawalność, wyższą wydajność i lepsze ekosystemy. Oczywiście na tym etapie jest jeszcze zbyt wcześnie, by rzucać jednoznaczne stwierdzenia. Zwłaszcza, że do premiery Snapdragonów 2. generacji może się jeszcze zmienić, łącznie z optymalizacjami architektury. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i czekać.