Od wczoraj na stronach internetowych producentów płyt głównych pojawiło się zatrzęsienie nowych modeli. Wszystko z powodu oficjalnej prezentacji procesorów Intel Arrow Lake-S dla komputerów stacjonarnych. Korzystają one bowiem z nowego gniazda - LGA 1700 porzucone zostało na rzecz LGA 1851.
Tym samym partnerzy Niebieskich przygotowali zatrzęsienie nowych platform z chipsetami Intel Z890, które skierowane są do entuzjastów podkręcania oraz fanów najwyższej wydajności. Później mają pojawić się też tańsze propozycje Intel B860 i H810. Dzisiaj jednak pochylimy się nad flagowcami od NZXT.
NZXT N9 Z890 to płyta główna w formacie ATX, którą wyposażono w 22-fazową sekcję zasilania. Na 8-warstowwym PCB znajdziemy m.in. cztery banki dla pamięci RAM DDR5; po jednym PCI Express 5.0 x16 i PCI Express 4.0 x16 oraz aż pięć złączy M.2 2280 dla SSD (w tym jedno PCIe 5.0 x4) i cztery SATA III.
Dopełnia to Thunderbolt 4, karta od łączności bezprzewodowej Wi-Fi 7 i Bluetooth 5.4, kontroler sieciowy 5 Gbps i topowy kodek audio Realtek ALC4082. Oczywiście najbardziej w oczy rzuca się duży, bogato żebrowany radiator VRM, pokrywa chłodząca SSD czy wbudowane podświetlenie RGB LED.
NZXT N7 Z890 na pierwszy rzut oka wygląda bardzo podobnie, ale jest nieco gorzej wyposażony. Tutaj mowa o 19-fazowej sekcji zasilania, trzech slotach dla kart rozszerzeń - jedno PCIe 5.0 x16 i dwa PCIe x16 oraz "tylko" czterech złączach M.2 2280 dla nośników półprzewodnikowych.
Oprócz tego karta sieciowa oferuje starsze standardy - Wi-Fi 6 i Bluetooth 5.3, a kontroler to rozwiązanie 2,5 Gbps. Radiator VRM to tradycyjne metalowe bloki, brakuje podświetlenia, a panel I/O jest gorzej wyposażony.
Premiera płyt głównych NZXT N9 Z890 oraz N7 Z890 w Polsce przewidziana jest na pierwszy kwartał 2025 roku. Sugerowane ceny nie zostały zdradzone, ale do wyboru będą dwie wersje kolorystyczne - czarna i biała.
Zobacz: TeamGroup przesuwa granice. Nadciągają rekordowo szybkie pamięci RAM
Zobacz: Czekają nas znowu drogie SSD. Powodem słaba sprzedaż
Źródło zdjęć: NZXT
Źródło tekstu: oprac. własne
