AMD Medusa to będzie rewolucja. Czekają nas spore zmiany
Kolejna seria procesorów dla komputerów stacjonarnych od Czerwonych to nie będzie zwykłe odświeżenie oferty. Skok wydajności ma być duży.

W chińskiej części internetu pojawiła się plotka na temat nadchodzących procesorów AMD opartych o architekturę Zen 6. Najnowsze doniesienia sugerują istotne zmiany w zintegrowanym kontrolerze pamięci (tzw. IMC), co może wpłynąć na sposób instalacji modułów DDR5.
Premiera AMD Medusa planowana jest na 2026 rok
Zgodnie z doniesieniami, procesory AMD Medusa mają dysponować dwoma kontrolerami pamięci. Nie jest jeszcze jasne czy chodzi o dwa osobne układy, czy też o podwójny IMC w obrębie jednego kafelka. Spekuluje się jednak, że konsekwencją tego może być inna orientacja slotów DIMM na płytach, zwłaszcza jeśli jeden kontroler obsługuje tylko jeden moduł per kanał.



Obecnie platformy AM5 preferują pierwsze sloty RAM, zwykle oznaczone jako A0 i B0, w celu zapewnienia bezproblemowego startu systemu. Według plotek przy Zen 6 typową orientacją będą jednak sloty A1 i B1. Nowe ustawienia będą więc szczególnie istotne w przypadku płyt Mini ITX oraz mATX, gdzie przeważnie montuje się maksymalnie dwa moduły.
Pojawiają się też doniesienia, że AMD pracuje nad umożliwieniem obsługi starszej konfiguracji A0/B0 przy nowych procesorach, choć wydajność w takim układzie może być niższa niż przy zalecanym A1/B1. Jedną z pierwszych płyt, o której mówi się w kontekście pełnej kompatybilności z nowym standardem, jest MSI MPOWER dla platformy AM5.
Oprócz zmian w kontrolerze pamięci, architektura Zen 6 ma przynieść wyższe taktowania, więcej rdzeni i większą pamięć podręczną. Wszystkie te modyfikacje mają na celu dalsze zwiększenie wydajności. Oficjalnych szczegółów na rodziny AMD Medusa wciąż jednak brakuje - pojawią się one prawdopodobnie wraz z premierą planowaną na przyszły rok.