Intel Bartlett Lake-S znowu na tapecie. Premiera się zbliża

Wygląda na to, że Niebiescy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w sprawie platform LGA 1700. To bardzo dobra wiadomość dla graczy.

Przemysław Banasiak (Yokai)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Intel Bartlett Lake-S znowu na tapecie. Premiera się zbliża

Podczas styczniowych targów CES 2025 w Las Vegas (USA), Intel ujawnił wreszcie nowe procesory Bartlett Lake. Nie wzbudziły jednak one zbytniego zainteresowania prasy czy konsumentów z dwóch powodów. Po pierwsze to CPU stworzone z myślą o sieciach i urządzeniach brzegowych, a po drugie wiedzieliśmy o nich niemal wszystko z wcześniejszych przecieków.

Dalsza część tekstu pod wideo

Intel chce być jak AMD?

Wygląda jednak na to, że doczekamy się Intel Bartlett Lake-S, czyli wersji dla komputerów domowych. Wskazuje na to zarówno znany overclocker współpracujący z MSI - Topcc, jak i najnowsza aktualizacja dla popularnego programu diagnostycznego AIDA 64. Brak jednak konkretów, podobno ze względu na NDA (umowa o poufności).

Czy jest na co czekać? Wbrew pozorom tak. Po pierwsze będą to CPU dla starszych płyt głównych z serii Intel 600 i 700, które korzystają z gniazda LGA 1700. Mowa więc o tańszym rozwiązaniu niż najnowsze platformy Intel 800 z socketem LGA 1851. Po drugie jest szansa, że dostaniemy model z 12 dużymi, wysokowydajnymi rdzeniami typu P i bez małych rdzeni typu E. Mogło by to oznaczać skok wydajności w grach.

Intel Bartlett Lake-S znowu na tapecie. Premiera się zbliża

Takie działanie jest niejako wymuszone przez AMD. Czerwoni wspierają platformę AM4 już dziewiąty rok z rzędu co bardzo podoba się użytkownikom. Dla porównania Intel zwykle przechodzi na nowsze rozwiązania co trzy, cztery lata. Nie pozostaje nic innego niż czekać. Najbliższym sensownym terminem na ujawnienie Intel Bartlett Lake-S byłyby tajwańskie targi Computex 2025 pod koniec maja.