Zagadkowy telefon z rekordową baterią. To może być hit
W Europie jeszcze nie zaczęła się prawdziwa rewolucja w świecie smartfonów. Tymczasem w Azji mamy trzęsienie ziemi — nadchodzą lekkie i w dodatku tanie telefony z bateriami 8000 mAh.

Zaczęło się od iQOO
iQOO to jeden z wielkich nieobecnych na polskim rynku. Trudno się jednak dziwić, bo skoro nie mamy w Polsce Vivo, to tym bardziej jego podmarki. Tej wiosny na polski rynek wrócić ma Vivo, kto wie, może w pakiecie dostaniemy też później jego popularnego w Azji braciszka. Wspomniany iQOO zapowiedział smartfony Z10 Turbo i Z10 Turbo Pro z imponującymi bateriami 7000 i 7500 mAh. Jak się okazuje nie będzie to żaden rekord.
W przygotowaniu jest smartfon innej popularnej w Azji i na świecie marki, który dostać ma akumulator aż 8000 mAh i niegdyś flagowego Snapdragona 8+ Gen 1. To dosyć nietypowa konfiguracja ożywiająca SoC z 2022 roku, ale jak najbardziej wciąż żwawa i lepsza niż większość chipów ze średniej półki cenowej.



To może być nowy Honor
I to właśnie do średniej półki cenowej adresowana jest azjatycka nowość. Źródła stanowczo zaprzeczają, jakoby producentem miał być Oppo lub Redmi i wskazują na markę Honor. To już czas na następców serii Honor X50. Firma ta też dysponuje niezbędnym know-how i technologią ogniw krzemowo-węglowych, która może pozwolić na zaszycie tabletowej pojemności akumulatora w lekkim i smukłym smartfonie.
Wraz ze wzrostem pojemności akumulatorów z jednej strony wydłuży się czas pracy telefonów, z drugiej zaś istotnie wzrośnie czas ładowania urządzeń. Jednak i to u Honora nie powinno być problemem, firma ma w ofercie 100-watowe ładowarki.