Huawei ogłosił, że będzie rozdawać smartfony za darmo. Wywołał burzę
Śmiech przez łzy i szczypta prima aprilis na Black Friday. Tak zabawili się przedstawiciele Huawei, przy okazji doprowadzając do małej wojenki pomiędzy użytkownikami.

O tym, jaka jest sytuacja Huawei w USA, nikogo raczej uświadamiać nie trzeba. Chińska spółka, objęta całym szeregiem restrykcji Departamentu Handlu, oficjalnie nie może sprzedawać tam żadnych urządzeń ani usług. Mimo wszystko utrzymuje małe biuro w miejscowości Plano w stanie Teksas, które odpowiada m.in. za działania wizerunkowe, i to ono właśnie odpaliło ładunek inicjujący.
"Specjalna oferta na Black Friday! 100 proc. zniżki na wszystkie telefony, które sprzedajemy obecnie w USA" – ogłoszono za pośrednictwem zweryfikowanego profilu HuaweiUSA na Twitterze.



Black Friday special! 100% OFF all phones we currently sell in the US.🙃
— HuaweiUSA (@HuaweiUSA) November 22, 2021
Oczywiście spostrzegawczy szybko wyczuli fikołka, bo Huawei, jak już zostało zaznaczone, żadnych telefonów w Stanach Zjednoczonych nie sprzedaje. Co więcej, sam producent już po niespełna godzinie w kolejnym poście oświadczył, że tylko żartował. Maszyna jednak ruszyła.
Pośród setek opinii nie brakuje ludzi, którzy niewinny żarcik wzięli na serio, tworząc przy okazji najrozmaitsze teorie spiskowe. Albo oburzając się na firmę, że podobnych promocji nie robi w Europie, Azji czy Ameryce Płd.
Zdaniem redakcji na szczególną laurkę zasługuje gościu, będący autorem teorii o misternym planie Chińczyków, którzy "rozdając telefony za darmo, usiłują założyć milionom Amerykanów podsłuch". Choć nie mniej brawurowo wypadli ludzie wzywający do natychmiastowej interwencji republikańskich senatorów. I chyba w sumie prowokację można określić jako udaną.