Bank Centralny Rosji podnosi stopy procentowe i opóźnia otwarcie giełdy
Sankcje nałożone na Rosję przynoszą skutki odczuwalne dla obywateli tego kraju. Tamtejszy Bank Centralny mocno podniósł stopy procentowe, opóźnił również otwarcie giełdy w Moskwie.

Stopy procentowe mocno w górę
Jak informuje Bezprawnik, Bank Centralny Rosji zareagował na sankcje nałożone na ten kraj w związku z wojną na Ukrainie i podniósł stopy procentowe z poziomu 9,5% do 20 %. Zmiana ta uderzy w Rosjan, którzy na przykład spłacają kredyty hipoteczne. Wzrost stóp procentowych oznacza, że raty tych kredytów mogą pójść mocno w górę.
Podwyżka stóp procentowych to działanie, którego celem jest ochrona rosyjskiej waluty. Kurs rubla mocno spadł – za jednego dolara można kupić około 108 rubli, a jeszcze w piątek było to 85 rubli. Podobnie jest z wyceną rosyjskiej waluty w złotówkach. W piątek średni cena rubla wg NBP wynosiła 0,0499 zł, a dziś mówi się o kursie na poziomie 0,038 zł.



Zobacz: Rosja zagrożona? SWIFT to broń niezawodna, ale obosieczna
Zobacz: SWIFT to nie wszystko, Rosja ma swój SPFS
Otwarcie giełdy opóźnione
By chronić Rubla, rosyjski Bank Centralny zmienił również godziny otwarcia rynków finansowych. na godzinę 10:00 czasu moskiewskiego (8:00) przesunięto otwarcie rynków forex, pieniężnego oraz repo. Z kolei handel akcjami na tamtejszej giełdzie ma ruszyć dopiero o godzinie 15:00 (13:00 w Polsce).
Gdy w czwartek rano, po ataku wojsk Federacji Rosyjskich na Ukrainę, w Moskwie otwarto giełdę, najważniejsze indeksy poleciały w dół o około 33%. Spowodowało to podjęcie decyzji o zamknięciu giełdy, by ograniczyć dalsze straty.
Zobacz: Sankcje już uderzają w rosyjskich obywateli, w tym także w graczy
Zobacz: Ukraina apeluje: odłączcie rosyjskich operatorów od roamingu w UE
Aktualizacja [2.03.2022]
Pomimo poniedziałkowych zapowiedzi Banku Centralnego Rosji, handel akcjami na moskiewskiej giełdzie nie został wznowiony. Stan ten wciąż trwa.