DAJ CYNK

10 najgorętszych telefonów 2012 roku

Lech Okoń (LuiN)

Felietony

6. HTC One X i One X+ - diabelsko gorące propozycje od HTC

W 2011 roku HTC ze sporym opóźnieniem odpowiedział na dwurdzeniowe propozycje LG i Samsunga. W tym roku sytuacja jest odwrotna - to właśnie HTC każe dogonić się innym producentom. Czterordzeniowy smartfon HTC, wyprodukowany we współpracy z Nvidią, trafił na rynek przed konkurencją. One X to pierwszy od kilku lat smartfon tajwańskiego koncernu HTC, który wywarł na mnie aż tak pozytywne wrażenie. Tu wreszcie wszystko się zgadza - począwszy od tego co najważniejsze, czyli ekranu, przez jakość obudowy, wydajność, ergonomię interfejsu, po wystarczająco wysokiej jakości multimedia. Trochę irytuje iPhone’owa moda na brak złącza kart pamięci, niestandardowe karty microSIM czy wbudowaną na stałe baterię (choć tak po prawdzie, to kto jeszcze bawi się w noszenie 2 baterii), ale biorąc pod uwagę wybitny całokształt, można na te kwestie przymknąć oko.

Przed premierą Samsunga Galaxy S III i LG Swift 4X HD, HTC One X nie miał właściwie żadnej konkurencji. Nawet po premierze w/w, produkt HTC wciąż deklasuje konkurencję interfejsem Sense 4.0, który wynosi komfort korzystania z Androida na niespotykany do tej pory poziom. Z HTC One X korzysta się bardzo pewnie i komfortowo bez jakichkolwiek modyfikacji oprogramowania. A że telefon jest przy tym solidnie wykonany i atrakcyjny wizualnie, pozostaje mi polecić go każdemu, kto jest tylko w stanie ogarnąć dłonią jego 4,7-calowy ekran.



Ten, kto stoi w miejscu, tak naprawdę się cofa - HTC na coś takiego pozwolić sobie nie mógł i jesienią do sprzedaży trafił HTC One X+. W bliźniaczym smartfonie HTC poprawił główne bolączki protoplasty - dostaliśmy 64 GB pamięci wewnętrznej, zamiast 32 GB, co powinno w znacznym stopniu rozwiązać problem braku gniazda kart pamięci, a bateria zamiast 1800 mAh ma teraz 2100 mAh. Do tego procesor podkręcony do 1,7 GHz oraz nowsza wersja systemu operacyjnego sprawiły, że pod względem wydajności Galaxy S III przestał być dla HTC konkurencją. I jeszcze ten czarno-czerwony design… Diabełki od HTC zdobywają zasłużone szóste miejsce zestawienia.

Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu HTC One X w katalogu.
Zobacz: test HTC One X.
Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu HTC One X+ w katalogu.

5. Samsung Galaxy Note II - phablety w natarciu

Gdy w 2011 roku na rynek trafił Samsung N7000 Galaxy Note wiele osób pukało się w głowę - po co komu tak wielki telefon, po co tak mały tablet. Wystarczyło jednak kilka tygodni i nagle okazało się, że taka formuła urządzenia mobilnego, na dokładkę wyposażonego w rysik S Pen, szybko podbija serca setek tysięcy użytkowników. Warto przy tym nadmienić, że przygotowany we współpracy z firmą Wacom rysik działa inaczej niż jego oporowe i pojemnościowe odpowiedniki. Ekran wytwarza słabe pole magnetyczne, które na zasadzie indukcji elektromagnetycznej pobudza cewki w rysiku, a ten zwrotnie wytwarzając pole magnetyczne wpływa na czujniki umieszczone pod wyświetlaczem. Tym sposobem uzyskano precyzję niedostępną do tej pory w urządzeniach mobilnych, a przesuwanie kursora możliwe jest już przez samo przemieszczanie głowicy S Pena nad ekranem - analogicznie do mechanizmu w profesjonalnych tabletach graficznych.

To był jednak 2011 rok, w którym Note wskoczył na wysoką, trzecią lokatę naszego zestawienia. W 2012 roku pojawił Galaxy N7100 Note II, bazujący na platformie sprzętowej i designie popularnego Galaxy I9300 S III. Względem S-trójki dostajemy przede wszystkim większy wyświetlacz o przekątnej 5,5 cala i rozdzielczości HD (768 x 1280 pikseli), który tym razem rzeczywiście ma pełną rozdzielczość HD. Samsung postanowił umieścić w Note II ekran Super AMOLED z pikselami w układzie RGB zamiast kontrowersyjnego układu PenTile znanego w pierwszego Note’a czy Galaxy S III. W efekcie zwiększona przekątna nie odbiła się negatywnie na czytelności treści - jest wręcz przeciwnie, Note II oferuje ostrzejszy obraz niż Galaxy S III.



Kolejne kolosalne różnice, to bateria o pojemności aż 3100 mAh (2100 mAh w Galaxy S III), czterordzeniowy procesor taktowany zegarem 1,6 GHz zamiast 1,4 GHz i aż 2 GB pamięci RAM (SGS3 dostał 2 GB tylko w wybranych krajach, polska wersja ma 1 GB pamięci). Tym sposobem większy brat flagowca Samsunga okazał się znacznie wydajniejszy, dłużej pracuje na baterii i do tego ma odczuwalnie lepszy wyświetlacz. Świetny aparat 8 Mpix z kątem widzenia odpowiadającym 26 mm w przeliczeniu na mały obrazek również dostajemy. W połączeniu z pakietem Premium Suite pokazującym pełen potencjał rysika S Pen i oferującym sprawną pracę wielozadaniową uzyskujemy niespotykany na mobilnym bukiet funkcji… prawie dla każdego. Hamulcem są cena i słuszne gabaryty urządzenia, które nie jest na każdą kieszeń i na każdą dłoń. Nie przeszkadza to jednak Samsungowi w biciu kolejnych rekordów sprzedaży. Pierwszy Galaxy Note potrzebował pięciu miesięcy do pokonania granicy 5 mln sprzedanych sztuk, Galaxy Note II zajęło to zaledwie dwa miesiące. Wyrośnięte smartfony / niedożywione tablety, czyli phablety mają się dobrze, wbrew mieszanym opiniom w chwili premiery tej nowej kategorii sprzętu. U nas rasowy przedstawiciel tej grupy urządzeń wdrapuje się w 2012 roku na piątą lokatę zestawienia najgorętszych telefonów.

Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu w katalogu.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News