DAJ CYNK

Gorące Telefony 2015

Lech Okoń (LuiN)

Felietony

6. Microsoft Lumia 640 - taniej tak dobrego telefonu nie dostaniesz

Początkowo typowaliśmy do zestawienia Lumię 735, jednak szybkie sprawdzenie daty premiery zweryfikowało wybór. Nic to jednak złego - Lumia 735 i 640 LTE mają zbliżone specyfikacje i często pytany o wybór któregoś spośród tych telefonów sugerowałem po prostu przymierzenie obu do dłoni i postawienie na prywatne preferencje - oba są świetne. Wyróżniona przez nas Lumia 640 jest przy tym nieco tańsza i robi o niebo lepsze zdjęcia niż 735. Na uwagę zasługują szczególnie zdjęcia makro, które możemy wykonywać z naprawdę niewielkich odległości. Szczegółowe zdjęcia owadów są na wyciągnięcie ręki.

Bardzo poważnym atutem telefonu jest też długi czas pracy. Nawet przy intensywnym użytkowaniu nie musiałem ładować Lumii 640 częściej niż co drugi wieczór, a przy większym luzie zdarzało się, że o podpięcie ładowarki proszony byłem dopiero trzeciego czy czwartego dnia. Kolejny niewątpliwy plus to 5-calowy ekran HD. W telefonie za 600 zł (na aukcjach nawet w cenie poniżej 500 zł) to naprawdę rzadkość, no chyba, że ktoś nie boi się bardzo egzotycznych marek o równie egzotycznym serwisie.

Nie można również przejść obojętnie obok jakości wykonania. Solidne, masywne plastiki przywodzą na myśl takie niezniszczalne telefony jak Nokia 3210. No i w temacie trwałości Lumia 640 zdecydowanie góruje nad Lumią 735. Wymiana ekranu w tej ostatniej to wydatek rzędu 400 zł, a więc kwota sugerująca raczej zakup nowego telefonu. Serwisowanie ekranu LCD w Lumii 640 jest znacznie tańsze.

No i to telefon z Windows Phone 8.1 (wkrótce Windows 10 Mobile), a więc urządzenie prostsze w obsłudze niż telefony z Androidem. Dokładając do tego bardzo dobrą jakość rozmów i donośne dzwonki, dostajemy świetną propozycję dla początkującego użytkownika smartfonu, a także mocnego kandydata na dodatkowy, nieirytujący smartfon.


Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu w katalogu.
5. Samsung Galaxy S6 - dopieszczony jak nigdy

Tego modelu nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu. Tegoroczna generacja flagowców Samsunga przyniosła olbrzymią porcję zmian, przede wszystkim z designie. Tandetne plastiki (często srebrzone, brrr) zastąpił prawdziwy metal i grube, opływowe szkło po obu stronach obudowy. Odważę się powiedzieć, że Galaxy S6 jest po prostu piękny. S6 Edge może nawet i piękniejszy, ale jego zakrzywiony ekran trochę utrudnia podniesienie telefonu ze stołu i jednak wizualnie ujmuje wrażenia wytrzymałości (choć niesłusznie). Właściwie jedyną ujmą dla perfekcyjnego wyglądu jest mocno wystający aparat fotograficzny. Szczęśliwie kształt jego obudowy jest taki, że telefon nie buja się na boki, gdy leży na stole.

Wiosenne es-szóstki to też pierwsze smartfony Samsunga z górnej półki, w których nie dostrzegłem ani jednego "laga", czyli opóźnień/ociężałości menu. Po części to zasługa ograniczania przez producenta bazy preinstalowanych aplikacji, a po części efekt zastosowania najwydajniejszych w chwili premiery podzespołów i ciężkiej pracy programistów nad optymalizacją systemu. Strzałem w dziesiątkę było też postawienie na własne chipsety Exynos wyprodukowane w procesie technologicznym 14 nm. Nie dość, że do końca roku nie miały jakiejś mocnej konkurencji, to jeszcze okazały się znacznie chłodniejsze od Snapdragonów 810.

Koreańczycy dużo szumu robili wokół aparatu 16 Mpix z jasnym obiektywem F/1.9. Choć chwilę później jaśniejszy obiektyw dostaliśmy w LG G4 (F/1.8), to mimo wszystko Samsung zaoferował w minionym roku jedne z najlepszych zdjęć i filmów w branży mobilnej.

A co z wadami? Oczywiście są, takie jak niewymienny akumulator o niewystarczającej pojemności, pominięcie gniazda kart pamięci i koszmarnie drogie warianty telefonu z większą pojemnością, brak radia FM czy głośników stereo oraz pominięcie obsługi standardów MHL i DLNA. Gdy jednak patrzymy na ten obłędny ekran Super AMOLED o rozdzielczości QHD, przeglądamy naprawdę udane zdjęcia, a w naszej dłoni siedzi naprawdę ładne cacuszko, to wiele można wybaczyć.


Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu w katalogu.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News