sprawdź cenę telefonu w serwisie Ceneo
Można byłoby pomyśleć, że po zakończeniu linii mini przez Apple, na rynku nie będzie już żadnego sensownego wyboru mniejszych smartfonów. Jednak w zeszłym roku najpierw pojawił się bardzo udany model Asus Zenfone 8, a teraz byliśmy świadkami premiery jego następcy.
Przed smartfonem Asus Zenfone 9 stało zatem nie lada zadanie, gdyż musiał wypełnić bardzo ważną niszę i jednocześnie utrzymać wysoki poziom swojego poprzednika. Na szczęście, ze swoich zadań wywiązał się znakomicie.
W przypadku Asusa Zenfone 9 mamy do czynienia z pewną umownością jego kompaktowości. Powiedzmy sobie szczerze, przekątna ekranu 5,9 cala to nie jest wcale mało, biorąc pod uwagę, że jeszcze kilka lat temu iPhone’y z plusem (6+,7+,8+) miały wyświetlacze o przekątnej 5,5 cala. Nie da się jednak zaprzeczyć, że jest to nadal o wiele mniej niż wynosi aktualny standard. Nie liczy się tu wyłącznie sam rozmiar ekranu, a również jego jakość. Wyświetlacz Asusa Zenfone 9 charakteryzuje się doskonałym, niemal stuprocentowym pokryciem najpopularniejszych palet barw (sRGB, Adobe RGB, DCI-P3), przy minimalnym średnim błędzie ΔE, wynoszącym zaledwie 0,66.
Pomimo swoich niewielkich rozmiarów, Asus Zenfone 9 jest jednym z najmocniejszych urządzeń, które ujrzały w tym roku światło dzienne. Jego sercem jest flagowy układ Snapdragon 8+ Gen 1, wytworzony w procesie technologicznym 4 nm. Do tego, do dyspozycji użytkownika oddano nawet 16 GB pamięci RAM LPDDR5 i 128 GB lub 256 GB pamięci masowej w standardzie UFS 3.1. To wszystko przekłada się na doskonałe wyniki w popularnych benchmarkach. W przypadku AnTuTu v9 udało się z łatwością złamać pułap miliona punktów.
Trzeba pochwalić Asusa za uczciwe podejście do klienta. W pudełku znajdziemy nie tylko smartfona i kabel, ale również ładowarkę wraz z obudową. Producent postarał się również o wysokiej jakości głośniki stereo, a dla bardziej wymagających znalazło się wejście Jack 3,5 mm. W połączeniu z przyzwoitą konfiguracją aparatów stabilizacją HyperSteady i możliwością nagrywania w 4K i 8K sprawia, że Asus Zenfone 9 jest jednym z najlepszych smartfonów, jakie wyszły w 2022 roku i najrozsądniejszym wyborem wśród kompaktowych urządzeń.
Zobacz: Mały telefon i najwyższa wydajność? Test Asus Zenfone 9
Zobacz: Asus Zenfone 9 z aktualizacją do Androida 13
sprawdź cenę telefonu w serwisie Ceneo
Sztandarowy model vivo z 2022 roku zasłużył na wysokie miejsce w rankingu dzięki nietypowemu podejściu do fotografii. Nie jest to jednak kwestia kolejnej kombinacji soczewek i matryc, która ledwo mieści się w obudowie. Zeiss i vivo podeszli do sprawy od strony oprogramowania. Owocem jest tryb kolorów Zeiss, dostępny w aplikacji aparatu, świetnie odwzorowujący kolory. Zdjęcia robione w tym trybie są naturalne, stonowane i dzięki temu zyskują profesjonalny charakter. Aplikacja ma też doskonały tryb manualny, który pozwala wygodnie dopasować parametry aparatu. W rękach osoby zaznajomionej z technikami fotograficznymi to potężne narzędzie.
Do tego dokładają się wysokiej jakości soczewki, pokryte powłokami Zeiss, redukującymi odbicia światła i zniekształcenia. W sumie są tu cztery aparaty: Teleobiektyw o ogniskowej odpowiadającej 125 mm to ścisła czołówka zoomów, a 50 mm przecudnie sprawdza się przy robieniu portretów. Aparat główny (23 mm) ani razu mnie nie zawiódł, ultraszerokokątny (14 mm) zaś często ratował sytuację, nie zaburzając przy tym geometrii i barw zdjęć.
Wisienką na torcie jest stabilizacja obrazu, wykorzystująca mikrogimbal. Już wcześniejsze modele vivo z serii X powalały, ale tu można stanąć na głowie i nadal kręcić filmy prosto. Serio – stabilizacja sprowadza ujęcia do pionu bez zająknięcia.
Specyfikacja vivo X80 Pro wymienia najmocniejszy dostępny w momencie premiery czip, a więc Smapdragona 8 Gen 1. Nie jest to czip słynący z wysokiej kultury pracy, ale vivo jakimś cudem poskromił gorący temperament. Model X80 Pro działa najstabilniej i jest najchłodniejszy ze wszystkich smartfonów z tym SoC, które nasza redakcja testowała. Potężnemu układowi towarzyszy 12 GB RAM-u i 256 GB pamięci na dane, ekran AMOLED jest oczywiście najwyższej jakości i nie zabrakło głośników stereo. Całość została zamknięta w eleganckiej, wodoodpornej obudowie.
vivo X80 Pro zasila akumulator o pojemności 4800 mAh. Czy to dużo, czy mało, nie ma w tej chwili znaczenia, bo można ten smartfon błyskawicznie naładować. W zestawie znajduje się ładowarka FlashCharge o mocy 80 W. Dodatkowo można go ładować indukcyjnie z mocą do 50 W. Obok takiego tempa życia nie da się przejść obojętnie.
Zobacz: Test Vivo X80 Pro. Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?
Zobacz: Vivo x80 Pro z aparatem ZEISS i gimbalem. Zgadnij, ile kosztuje?
Źródło zdjęć: własne, Shutterstock
Źródło tekstu: własne