sprawdź cenę telefonu w serwisie Ceneo
Wielu użytkowników może być zawiedzionych tegoroczną postawą Apple, gdy okazało się, że iPhone 14 to tak naprawdę kalka zeszłorocznego urządzenia w dużo wyższej cenie. Można ogólnie narzekać na rekordowo wysokie ceny w Polsce najnowszej generacji smartfonów giganta z Cupertino. Nie da się jednak zaprzeczyć, że iPhone 14 Pro Max bije konkurencję na głowę i jest urządzeniem topowym w każdym calu.
Wprowadzono kilka ważnych zmian względem modelu z zeszłego roku. W przypadku iPhone’a 14 Pro Max możemy mówić chociażby o rezygnacji z dużego wcięcia na rzecz dwóch otworów w ekranie czy większej rozdzielczości głównego aparatu fotograficznego z tyłu. Pojawił się też wydajniejszy procesor oraz nowe funkcje, w tym wykrywanie wypadku.
Rewolucji nie ma natomiast w samej prezencji urządzenia. Stylistyka smartfonów Apple od lat pozostaje bez zmian (może poza kilkoma detalami), przez co wygląd od razu kojarzy się z marką. Samo urządzenie wykonane jest solidnie, jest dość ciężkie (240 g) i na pierwszy rzut oka wiemy, że mamy do czynienia z marką i smartfonem z najwyższej półki.
W przypadku ekranu mamy do czynienia z panelem LTPO Super Retina XDR OLED o przekątnej 6,7 cala i rozdzielczości 1290 x 2796 pikseli, co daje nam gęstość pikseli na poziomie 460 ppi. Wyświetlany obraz charakteryzuje się wysokim kontrastem i dobrze odwzorowaną paletą barw sRGB oraz niskim błędem ΔE (średnio 0,36)
Sercem iPhone’a 14 Pro Max jest układ A16 Bionic, czyli najwydajniejsza technologia mobilna Apple. Do dyspozycji dostajemy 6 GB pamięci RAM, co przekłada się na świetne wyniki wydajnościowe. W benchmarku AnTuTu v9 udało mu się zgromadzić prawie milion punktów. Pojawiają się jednak, zresztą jak co roku, zastrzeżenia co do pojemności i czasu pracy baterii. Mamy tu do czynienia z ogniwem 4323 mAh, co przy tak dużym ekranie nie jest zbyt wiele, ale nawet podczas intensywnego użytkowania powinno przełożyć się na cały dzień pracy.
Nie można oczywiście zapomnieć o aparatach, które co roku są jednym z najmocniejszych punktów iPhone’ów. W przypadku 14 Pro Max zastosowano główną matrycę o rozdzielczości 48 Mpix, czyli wyższej niż miało to miejsce w poprzednich latach. Zdjęcia robione przez to urządzenie jak zwykle charakteryzują się ostrością, stabilizacją i dużą szczegółowością oraz świetnym odzwierciedleniem kolorów. W przypadku nagrywania możemy liczyć na 4K w 60 klatkach na sekundę i optyczną oraz cyfrową stabilizację.
Zobacz: iPhone 14 Pro Max oczami ortodoksyjnego androidziarza. Zauroczył mnie
Zobacz: iPhone 14 Pro - nudny, absurdalnie drogi i absolutnie genialny (test)
Tegoroczny ranking okazał się zaskakujący z co najmniej kilku powodów. Przede wszystkim po raz pierwszy od dawna nie ma w czołowej dziesiątce żadnego urządzenia spod szyldu Xiaomi. Ostatnio z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w 2015 roku, czyli jeszcze zanim chiński producent wkroczył na polski rynek. Szczerze? Po podliczeniu głosów sami byliśmy tym faktem mocno zaskoczeni, tym bardziej że w ofercie "chińskiego Apple" na 2022 bynajmniej nie brakowało ciekawych telefonów. Oferta konkurencji okazała się jednak ciekawsza. W pewnym sensie to bardzo dobrze - widać, że nawet ten skostniały nieco rynek w dalszym ciągu potrafi zaskoczyć.
W czołówce pojawiła się też spora reprezentacja spod szyldu BBK. Już w zeszłym roku w plebiscycie wysoko uplasowały się smartfony Realme. Tym razem do czołówki przedarły się Vivo X80 Pro i Oppo Find X5 Pro, czyli jedne z większych zaskoczeń tego roku. Chińscy producenci coraz odważniej poczynają sobie w segmencie premium, a ich flagowce coraz mocniej zagrażają pozycji dotychczasowych liderów. Nie możemy się doczekać, co z tej rywalizacji wyniknie w przyszłym roku. No ale zwycięzca może być tylko jeden. Choć iPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max nie przyniosły może rewolucji, to przypadł nam do gustu jak nigdy, zdobywając 55 na 70 możliwych głosów, gwarantując sobie pierwsze miejsce w naszym rankingu (i to z przewagą aż 11 głosów). Czy w przyszłym roku Apple uda się podobny wyczyn? Z chęcią się przekonamy!
Szczegółowe wyniki głosowania zawiera poniższa tabela. Na jej końcu znalazły się telefony, które nie zmieściły się w pierwszej dziesiątce, ale dostały trochę punktów.
Pozycja | Model telefonu | Liczba punktów |
1 | Apple iPhone 14 Pro/Max | 55 |
2 | Vivo X80 Pro | 44 |
3 | Asus Zenfone 9 | 40 |
4 | Oppo Find X5 Pro | 37 |
5 | Samsung Galaxy S22 Ultra | 31 |
6 | Samsung Galaxy S22 | 28 |
7 | Huawei Mate 50 Pro | 24 |
8 | Samsung Galaxy Z Flip4 | 24 |
9 | Samsung Galaxy Z Fold4 | 20 |
10 | Samsung Galaxy A53 5G | 14 |
11 | Motorola Edge 30 Ultra | 12 |
12 | Xiaomi 12 | 12 |
13 | Realme GT 2 Pro | 11 |
14 | Nothing Phone (1) | 8 |
15 | Xiaomi 12T Pro | 7 |
16 | OnePlus 10T | 5 |
17 | vivo V23 | 5 |
18 | Xiaomi POPCO F4 GT | 4 |
19 | Apple iPhone SE 2022 | 2 |
20 | Sony Xperia 1 IV | 2 |
Do wybrania został jeszcze najgorętszy telefon 2022 roku w głosowaniu naszych Czytelników. Zapraszamy do dyskusji oraz wzięcia udziału w ankiecie. Jej wyniki ogłosimy 14 stycznia.
Wszystkich głosujących: 1080
Źródło ankiety: Najlepszy telefon 2022 - przyznaliśmy Gorące Telefony!
Źródło zdjęć: własne, Shutterstock
Źródło tekstu: własne