Telefon do 1500 zł – TOP 5 na listopad 2022
Jaki jest najlepszy smartfon do 1500 zł? Wybieramy 5 polecanych modeli na listopad 2022.

Końcówka roku zbliża się nieubłaganie. Jeśli myślicie nad zakupem nowego telefonu komórkowego, nie jest to wcale zły moment. Najbliższa fala nowości czeka nas dopiero w okolicach lutego lub nawet marca, natomiast korzystając z okresu okołoświątecznego sklepy co chwila organizują kolejne promocje i wyprzedaże. Oczywiście trzeba mieć się na baczności, żeby nie dać się złapać na tzw. „black frajer”, ale generalnie przy odrobinie szczęścia można upolować fajny sprzęt w rozsądnej cenie.
No bo właśnie – zakładam, że większość naszych czytelników szuka dobrego smartfona, ale jednak nie chce za niego przepłacać. W innym przypadku urządzenia z segmentu do 1500 zł nie cieszyłyby się tak dużą popularnością. Za te pieniądze można już kupić bardzo udany telefon, praktycznie bez słabych stron. Jasne, nie będzie to flagowiec, ale bądźmy szczerzy – na co to komu?



Tu jednak pojawia się to samo pytanie, co zawsze: który telefon do 1500 zł jest najlepszy? Jaki model wybrać, żeby mieć poczucie dobrze zainwestowanych pieniędzy? Na całe szczęście od szukania odpowiedzi na takie pytania macie nas i nasz poradnik, w którym wybieramy pięć najlepszych smartfonów do 1500 zł.
Jak wybieraliśmy?
Na kolejnych stronach poradnika znajdziecie pięć najlepszych naszym zdaniem smartfonów w cenie do 1500 zł. Każdy z nich zasłużył sobie na naszą rekomendację. Z tego grona mamy jednak swojego faworyta, który dodatkowo wyróżniliśmy tytułem „Wybór Redakcji”.
Zobacz: Telefon do 500 zł – TOP 5 na listopad 2022
Zobacz: Telefon do 1000 zł – TOP 5 na listopad 2022
Kluczowymi kryteriami przy wyborze były dostępność oraz opłacalność. Mówiąc krótko, szukaliśmy takich telefonów, które bez problemu znajdziecie na sklepowych półkach, bez szukania, kombinowania czy ściągania zza granicy, a przy okazji zaoferują lepsze parametry i funkcjonalność niż inne modele w tej samej cenie.
Zobacz: Telefon do 2500 zł – TOP 5 na wrzesień 2022
Zobacz: Telefon do 3500 zł – TOP 5 na październik 2022
Jako punkt odniesienia braliśmy ceny w dużych, znanych sklepach, w których nie musimy się martwić o potencjalne zawirowania w związku z realizacją zamówienia czy późniejszą reklamacją.
Telefony uszeregowane zostały alfabetycznie. Wyjątek stanowi „Wybór Redakcji”, który znajdziecie na ostatniej stronie. Tradycyjnie zachęcamy do głosowania na najlepszy Waszym zdaniem model oraz dzielenie się własnymi propozycjami w komentarzach.
Realme GT Master Edition
Realme GT Master Edition to telefon, który już wielokrotnie gościł w naszych zestawieniach. Nie bez powodu rzecz jasna – swoim dobrze wyposażonym średniakiem producent mocno podniósł poprzeczkę dla rywali.
Wystarczy zresztą spojrzeć na specyfikację, by zrozumieć, dlaczego. Na pokładzie znajdziemy wysokiej klasy wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 6,43” i odświeżaniu 120 Hz. Procesor to wydajny Qualcomm Snapdragon 778G, obsługa urządzenia jest wygodna i intuicyjna dzięki Androidowi z nakładką Realme UI 3.0. No i nie zabrakło udogodnień pokroju szybkiego ładowania mocą 65 W czy łączności 5G. No i jak ten telefon wygląda! Trzeba przyznać, że wyróżnia się z tłumu.
Kilka pomniejszych zastrzeżeń możemy skierować pod adresem akumulatora, który ma pojemność raptem 4300 mAh oraz potrójnego aparatu z głównym modułem o rozdzielczości 64 Mpix. Ten ostatni nie jest może zły, ale ewidentnie jest to obszar, gdzie producent poszedł na pewne kompromisy. Mimo to Realme GT Master Edition to nadal doskonała propozycja i to mimo 1,5 roku, które minęło od jego premiery. Ba, mało brakowało i byłby to nasz „Wybór Redakcji” na ten miesiąc.
Samsung Galaxy A52s
Samsung Galaxy A52s to jeden z najbardziej udanych modeli, jakie koreański producent wypuścił na przestrzeni ostatnich kilku lat. Dość powiedzieć, że nawet po premierze modelu Galaxy A53 cieszył się on wśród fanów marki większym uznaniem od swojego następcy.
Ale trudno się dziwić, bo to naprawdę udany smartfon. Na wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 6,5” oraz odświeżaniu 120 Hz patrzy się z olbrzymią przyjemnością. Do tego dostajemy wydajny procesor Qualcomm Snapdragon 778G, poczwórny aparat z głównym modułem o rozdzielczości 64 Mpix i pojemny akumulator 4500 mAh. A to przecież nie koniec, bo wypadałoby wspomnieć jeszcze o głośnikach stereo, wodoszczelnej obudowie (IP67) i łączności 5G. No, jest tu sporo powodów do lubienia tego telefonu.
Telefon idealny? Nie, gdzie tam. Powody do narzekania zawsze się znajdą – chociażby na powolne ładowanie (25 W). Pozytwów jest tu jednak dużo, dużo więcej, a sam Samsung Galaxy A52s jest telefonem, który można brać praktycznie w ciemno.
Xiaomi Poco X4 Pro
Parafrazując popularne powiedzenie, smartfony Xiaomi są dobre, bo są dobre i tanie. Tak w każdym razie można opisać model Xiaomi Poco X4 Pro 5G.
Specyfikacja urządzenia nie odbiega znacząco od czołówki tego segmentu. Wyświetlacz to panel Super AMOLED o przekątnej 6,67” oraz odświeżaniu 120 Hz. Duży ekran z pewnością ucieszy mobilnych graczy, szczególnie jeśli dodamy do tego głośniki stereo. Gratką dla fotografów będzie natomiast poczwórny aparat z głównym modułem o rozdzielczości aż 108 Mpix. Oprócz tego dostajemy obsługę łączności 5G oraz duży akumulator 5000 mAh z obsługą szybkiego ładowania mocą 67 W.
Trzeba natomiast zauważyć, że Xiaomi Poco X4 Pro nie jest urządzeniem dla osób, które oczekują bezkompromisowej wydajności. Tutejszy Qualcomm Snapdragon 695G z powodzeniem sprawdzi się w większości codziennych zastosowań, a nawet nadaje się do mniej wymagających gier, ale znajdziemy w tej cenie urządzenia szybsze. No i pojawia się kwestia softu – nakładka MIUI jest co prawda bardzo funkcjonalna, ale forsowany przez producenta interfejs budzi też liczne kontrowersje. Generalnie jednak sam telefon ma z naszej strony pełną rekomendację.
Xiaomi Redmi Note 11 Pro
A skoro mowa o atrakcyjnie wycenionych smartfonach Xiaomi, nie sposób pominąć w zestawieniu model Xiaomi Redmi Note 11 Pro. To kolejny udany przedstawiciel kultowej serii, która zapewniła chińskiemu producentowi status króla opłacalności.
Co znajdziemy na pokładzie telefonu? Wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 6,67” i odświeżaniu 120 Hz, wydajny procesor MediaTek Helio G96 i pojemny akumulator 5000 mAh. Aparat to poczwórna jednostka z głównym modułem o rozdzielczości 108 Mpix. Do tego telefon może się pochwalić obecnością głośników stereo i szybkiego ładowania mocą 67 W.
Niestety bardzo bolesnym brakiem może okazać się brak łączności 5G, która w perspektywie kolejnych miesięcy i lat będzie tylko zyskiwała na znaczeniu. No i podobnie jak w przypadku modelu Poco X4 Pro, także tutaj na pokładzie znajdziemy interfejs MIUI, który dla niektórych może się okazać barierą nie do przeskoczenia. Mimo to Xiaomi Redmi Note 11 Pro pozostaje jedną z ciekawszych propozycji w segmencie do 1500 zł.
Wybór Redakcji: Motorola Edge 20
Nie ma sensu owijać w bawełnę: upolowanie Motoroli Edge 20 w cenie poniżej 1500 zł może być trudne. Ba, w niektórych sklepach cena telefonu w dalszym ciągu przekracza 2000 zł. Jest to jednak zupełnie do zrobienia, a jeśli uda się Wam upolować dobrą okazję na nasz Wybór Redakcji, w nagrodę będziecie się mogli cieszyć jednym z najlepszych dostępnych obecnie średniaków.
Motorola Edge 20 to smartfon, który oryginalnie pozycjonowany był oczko wyżej niż większość naszych dzisiejszych rekomendacji. W efekcie jego specyfikacja wypada naprawdę doskonale. Wyświetlacz to jednostka OLED o przekątnej 6,7” oraz odświeżaniu 144 Hz, natomiast procesor to wydajny Qualcomm Snapdragon 778G. W roli aparatu dostajemy potrójną konstrukcję z głównym modułem o rozdzielczości 108 Mpix, także mobilni fotografowie powinni być zadowoleni.
Telefon docenią także osoby preferujące czystego Androida w miejsce rozbudowanych nakładek producentów. Co prawda Motorola także zaszyła w interfejsie telefonu swoje modyfikacje, jednak nadal jest to jedna z najmniej „zaśmieconych” odsłon tego systemu.
Minusy? Poza wspomnianą już ograniczoną dostępnością na wzmiankę zasługuje w gruncie rzeczy wyłącznie akumulator, który przy pojemności raptem 4000 mAh bynajmniej nie prezentuje się szczególnie imponująco. Szybkiego ładowania też niestety nie uświadczymy – to znaczy, jest, ale o mocy tylko 30 W. Ale wiecie co? To drobiazgi. Ot, niewielkie rysy na prawdopodobnie najlepszym telefonie, jaki kupimy w cenie do 1500 zł.