DAJ CYNK

Test Huawei MatePad Paper. Na papierze super, w praktyce bez sensu

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Testy sprzętu

Budowa i jakość wykonania

Huawei MatePad Paper jest czytnikiem dużym. Przyzwyczajony do Kindle Paperwhite w pierwszej chwili przeżyłem mały szok. Za nim nastąpił drugi, gdy złapałem urządzenie w dłoń, bowiem okazało się nad wyraz lekkie. Masa 360 gramów może wydawać się duża, w końcu wspominany Kindle dobija raptem do nieco ponad 180 gramów, więc wartości dwa razy niższej, ale jak na spore gabaryty jest całkiem nieźle. Czytnik nie ciąży przesadnie w dłoniach, nawet przy dłuższym czytaniu. Poza tym nadal preferuję czytanie tradycyjnych książek papierowych, a te są jeszcze cięższe, więc nie mam powodów do narzekania.


Czytnik Huawei w całości wykonany jest z tworzyw sztucznych. Jednak daleki jestem od wpisywania tego po stronie wad. Testowane urządzenie sprawia dobre wrażenie. Duża w tym zasługa lewej krawędzi, która pokryta jest materiałem imitującym skórę. Ten rozchodzi się na całe plecy MatePada Paper. Pozytywnie wpływa to tak na wrażenia dotykowe, jak i sam uchwyt, bowiem powierzchnia jest lekko chropowata. Wypadałoby wspomnieć również o grubości czytnika, gdyż jest ona ekstremalnie niska. Wartość poniżej 7 mm robi na mnie wrażenie i jestem pewien, że zrobi też na Was, o ile zdecydujecie się na zakup urządzenia. 

Huawei MatePad Paper opinie

Dolna krawędź Huawei MatePad Paper skrywa złącze USB 2.0 typu C oraz niewielki grill głośników. Górna krawędź to przycisk włączania z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych oraz kolejny grill głośnika. Tutaj na chwilę zatrzymam się przy rozpoznawaniu odcisku palców, ponieważ działa ono słabo. Z moich doświadczeń poprawnie radzi sobie w połowie przypadków, co jest na tyle irytujące, że szybko zrezygnowałem z takiej weryfikacji tożsamości. Wracając do budowy urządzenia, na prawej krawędzi znajduje się tylko i wyłącznie regulacja głośności. Na kilka słów zasługują też głośniki, bowiem są one zaskakująco dobre. Szkoda, że nie ma portu mini-jack 3,5 mm, ale problem częściowo rozwiązuje Bluetooth.

Huawei MatePad Paper opinie

Zdecydowanie podoba mi się minimalistyczny wygląd urządzenia. Krawędzie wokół ekranu są cienkie, co przekłada się na współczynnik ekranu do powierzchni przedniego panelu na poziomie 86,3 procent. Wartość ta pewnie mogłaby być lepsza, gdyby nie lewa krawędź, która jest znacząco szersza. W pełni rozumiem taką decyzję projektantów, bo w ten sposób trzymanie czytnika jest wygodniejsze. Z kolei tył urządzenia to imitacja skóry, o której już napomknąłem wcześniej, oraz proste logo Huawei. Minimalizm i prostota, które bardzo lubię.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o)