DAJ CYNK

Zmieniłem telewizor na LG OLED C9 - to był szok. Test LG OLED55C9PLA

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu

LG OLED C9 – ekran OLED

Główną zaletą LG OLED C9 jest matryca OLED o przekątnej 55 cali i rozdzielczości 3840 x 2160, co pozwala cieszyć się obrazem 4K. Obraz jest wręcz zniewalający, a za odpowiednie wyświetlanie dopowiadają dodatkowe algorytmy AI. Dla bardziej zaawansowanych jest też szereg ustawień jakości obrazu – jego jasności, kontrastu, nasycenia, a w trybie eksperckim – także regulacja poszczególnych barw czy balansu bieli oraz dziesiątek innych parametrów.

Na pochwałę zasługują także świetne kąty widzenia – obraz jest wyraźny nie tylko, gdy siedzi się na wprost, ale także z boku. Jasność ekranu w LG OLED C9 zależy od trybu i ustawień. W trybie SDR wynosi około 350 cd/m2, a w HDR powinna sięgać nawet 850 cd/m2, co jest wynikiem dość dobrym, choć nie najlepszym. Mnie nie udało się uzyskać podczas pomiarów aż tak dobrego rezultatu – największa poziom luminancji, jaki wskazał mój kolorymetr, to około 550 cd/m2.

Jedną z głównych cech, jakie wiążą się z przetwarzaniem obrazu w LG C9, jest wykorzystanie funkcji Obraz AI, która dostosowuje obraz w zależności od jego źródła, jakości sygnału, a także otoczenia. Procesor α9 drugiej generacji zdolny jest do analizowania jakości obrazu, poprawiając jego szczegółowość, obniżając poziom szumów, eksponując detale, co może się okazać szczególnie cenne podczas odtwarzania na tym dużym ekranie 4K filmów w niskiej rozdzielczości czy jakości. Dodatkowo telewizor dostosowuje w odpowiednim stopniu jasność ekranu, usprawniając pracę czujników oświetlenia. W rezultacie oglądając film za dnia, możemy się cieszyć niewiele gorszą jakością obrazu niż po zaciemnieniu. Telewizory OLED są czasami krytykowane za to, że nie zawsze dobrze sobie radzą z jasnym otoczeniem, tu jednak nie ma większego problemu. 

Czy to faktycznie działa? Przyznam szczerze, że mam co do tego mieszane odczucia. Obraz AI automatyzuje kilka ustawień, ale trudno w tej sytuacji mówić o wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Po wyłączeniu tej funkcji czasami można sobie lepiej dostosować obraz do swoich potrzeb. I tak na przykład bardziej zaawansowani użytkownicy mogą też skorzystać z trzech trybów eksperckich, w tym technicolor Expert oraz dwóch ISF Expert (dla jasnego i ciemnego pomieszczenia). Ogrom funkcji może nieco przytłaczać, ale też jest tam parę ciekawych parametrów, które w wyraźny sposób wpływają na wyświetlane filmy.

LG OLED C9 – jak działa HDR?

Telewizor wspiera rozwiązanie określane przez producenta mianem LG Cinema HDR 4K, pod którym kryją się równe standardy obrazu: HDR10 Pro, HLG Pro, Dolby Vision oraz Advanced HDR. Zabrakło jednak obsługi HDR10+.

Możliwość wykorzystania obsługiwanych standardów HDR zależy oczywiście od formatu i jakości obrazu źródłowego. Spory wybór filmów 4K HDR Dolby Vision znajduje się chociażby na Netfliksie. Telewizor sam rozpoznaje właściwy format i dostosowuje wyświetlanie do odpowiedniego poziomu. Dodatkowo, wchodząc do opcji ustawień obrazu, można zmienić profile Dolby Vision, np. na kino, żywy czy sport. Różnice między nimi to już kwestia gustu i wyświetlanego obrazu. 

Połączone siły OLED z HDR wobec zwykłego telewizora LED bez HDR aż biją po oczach. Różnica w tych samych scena filmów jest po prostu kosmiczna. Obraz jest o wiele bardziej wyraźny, ma wysoką luminancję, rewelacyjny kontrast czerń i wszystkie kolory mają lepszą głębię i przejścia tonalne – dopiero na LG C9 zacząłem dostrzegać pewne niuanse obrazu znanych mi filmów i seriali. Porównanie jest druzgoczące dla TV LED, a powrót do starego telewizora jest wręcz bolesny. 

Z drugiej strony nie wszystko prezentuje się tak idealnie. Najładniej w HDR wygląda zainstalowana w telewizorze animacja, która ma demonstrować zachwycające efekty HDR. I zachwyca. Ale w filmach efekt czasami jest minimalny, a obraz bez HDR nie wygląda wyraźnie gorzej. Niekiedy też domyślne ustawienia HDR w telewizorze powodują, że obraz jest nieco zbyt ciemny – wtedy warto ręcznie zmienić parametry wyświetlania. 

HDR działa także w grach i się sprawdza na ogół dobrze. Nie tylko poprawiają się kolory, które są bardziej nasycone, ale przede wszystkim zwiększa się widoczność obrazu. Dotyczy to na przykład miejsc, gdzie jest duża różnica między lokacjami oświetlonymi a ciemnymi. Bez HDR trudno je zbalansować, bo albo jasny obraz razi oczy, albo w pomieszczeniach jest zbyt ciemno i trudno grać. HDR świetnie to wyrównuje, chociaż w niektórych tytułach nasycenie kolorów może wydawać się odrobinę zbyt cukierkowe.

LG OLED C9 – czy ekran może się wypalić?

Telewizory OLED w jeszcze większym stopniu niż urządzenia mobilne z ekranami organicznymi narażone są na wypalanie pikseli, do czego może dojść, chociażby podczas częstego oglądania jednej stacji  TV – wtedy w matrycy pozostanie ślad logo. Podobnie jest z elementami HUD w grach. W LG C9 znalazło się kilka mechanizmów, które mają temu przeciwdziałać. Po pierwsze jest to opcja przyciemnienia logo stacji, dzięki czemu to zagrożenie jest minimalizowane. Jest też bardzo ważna funkcja przesunięcia obrazu, która w regularnych odstępach czasu przesuwa ramkę obrazu na inne piksele.

Trzecia funkcja to odświeżanie pikseli, które regeneruje punkty ekranu, przywracając je do stanu wyjściowego. Funkcja ta włącza się automatycznie po wyłączeniu telewizora, gdy łączny czas oglądania telewizji osiągnie 2 tys. godzin. Ten proces trwa godzinę. Jest też krótsze czyszczenie, które automatycznie włącza się na kilka minut po wyłączeniu telewizora, gdy wcześniej odbiornik używany był przez 4 godziny. Czyszczenie pikseli można także aktywować ręcznie. 
Suma tych wszystkich elementów sprawia, że wypalenia się pikseli na ekranie LG C9 w ogóle nie trzeba się obawiać. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News