Nothing Phone (1) wyposażony został w wyświetlacz OLED o przekątnej 6,55”. Mamy tu do czynienia z panele o rozdzielczości 1080 x 2400. Razem daje to zagęszczenie na poziomie ok. 402 PPI, a więc typowe dla tej klasy sprzętu. Obraz jest ostry i czytelny. Dodatkowo mamy odświeżanie rzędu 120 Hz.
Jasność maksymalna |
Temperatura bieli |
Kontrast | Błąd ΔE |
Auto: 690 cd/m² Ręcznie: 486 cd/m² |
6414K (Alive) 6426K (Standard) |
n/d | Średni: 0,8 Maksymalny: 3,78 |
Jasność maksymalna wyświetlacza to ok. 486 nitów w trybie ręcznym oraz 690 nitów w trybie automatycznym. Nie są to być może wartości rekordowe, ale wystarczą do komfortowej pracy w mocnym słońcu. Co ważne, jako że mamy do czynienia z panelem OLED, kąty widzenia, kontrast oraz reprodukcja czerni są praktycznie perfekcyjne.
Pokrycie gamutów w trybie Alive. Od lewej: sRGB / Adobe RGB / DCI-P3
W kwestii odwzorowania kolorów bohater testu nie zachwyca. Jest dobrze – w końcu mamy tu do czynienia z porządną matrycą OLED – ale i do bicia rekordów daleko. Spośród najważniejszych gamutów tylko w przypadku sRGB mamy pokrycie bliskie 100 procent (konkretnie 99,2 procent). Dla Adobe RGB i DCI-P3 są to odpowiednio wartości 83,6 i 90,6 procent. Sama kalibracja wypada natomiast bardzo dobrze. W faworyzującym mocniej nasycone barwy trybie Alive średnia wartość błędu ΔE to 1,85. W trybie Standard wynosi ona 0,9, a więc mówimy tu o poziomie wkraczającym w rejony profesjonalnych monitorów graficznych.
Nothing Phone (1) wyposażony został w procesor Qualcomm Snapdragon 778G+. To jednostka wykonana w litografii 6 nm, składająca się z pojedynczego rdzenia Cortex-A78 2,5 GHz, trzech Cortex-A78 2,4 GHz oraz czterech Cortex-A55 1,9 GHz. Oprócz tego na pokładzie znajdziemy układ graficzny Adreno 642L, 8 lub 12 GB RAM i 128 lub 256 GB pamięci UFS 3.1.
Wydajność ogólna |
AnTuTu V9 |
Geekbench 5 |
AI Benchmark |
|
Jeden rdzeń |
Wszystkie rdzenie` |
|||
ASUS Zenfone 8 | 756677 | 167,7 | ||
iPhone 12 mini | 669854 | 1584 | 4039 | - |
iPhone SE 3 2022 | 726306 | 1734 | 4566 | - |
Motorola Moto G200 5G | 825545 | 1012 | 3060 | |
Nothing Phone (1) | 579834 | 715 | 2811 | 86,1 |
OnePlus Nord 2 5G | 681180 | 843 | 3361 | 125,1 |
OPPO Reno7 5G | 439713 | 685 | 2167 | 104,5 |
Realme 9 Pro+ | 496511 | 817 | 2315 | 162,3 |
Realme GT | 785906 | 1125 | 3591 | 74,1 |
Realme GT Master Edition | 540547 | 766 | 2785 | |
Realme GT Neo 3T | 720134 | 1003 | 2675 | 180,1 |
Realme GT2 Pro | 981653 | 1249 | 3339 | 1159 |
Samsung Galaxy A52 | 346158 | 540 | 1609 | 37,2 |
Samsung Galaxy A53 | 417734 | 505 | 1861 | 42,6 |
Samsung Galaxy A72 | 341986 | 550 | 1670 | 36,6 |
Samsung Galaxy S21 FE 5G | 784566 | 1046 | 3270 | 184,7 |
Sony Xperia 5 III | 705131 | 1129 | 3641 | 199,9 |
Vivo V23 5G | 464513 | 739 | 2135 | 169,5 |
Xiaomi 11T | 594711 | 846 | 2909 | 156,5 |
Xiaomi 11T Pro | 694937 | 811 | 3475 | 197,4 |
Xiaomi 12X | 681810 | 974 | 3273 | 130,8 |
Xiaomi Poco F4 5G | 688926 | 989 | 3292 | 154,7 |
Xiaomi Poco F4 GT | 916160 | 1251 | 3655 | 1119 |
Nie jest to specyfikacja na poziomie flagowców, jednak w dalszym ciągu gwarantuje wyższą wydajność niż większość urządzeń ze średniego segmentu cenowego. Nothing Phone (1) spokojnie poradzi sobie z wszystkimi codziennymi zadaniami, w tym z wymagającymi grami i przeglądaniem ciężkich stron internetowych. Co prawda podczas korzystania z aplikacji systemowych, w tym szczególnie z aparatu, zdarzają się sporadyczne „przywieszki”. Źródła problemu szukałbym jednak w oprogramowaniu, a nie samej specyfikacji.
Wydajność w grach |
3D Mark | GFXBench offscreen |
Maksymalna temperatura obudowy [°C] |
||
Wild Life Extreme |
Wild Life Extreme Stress Test |
Aztec Ruins Vulkan High Tier (1440p Offscreen) |
Car Chase (1080p Offscreen) |
||
ASUS Zenfone 8 | 1500 | 84,90% | 1934 | 3521 | 46,1 |
iPhone 12 mini | 2183 | 62,80% | 2251,08 | 4072,04 | 45,1 |
iPhone SE 3 2022 | 1838 | 80,20% | 2432,43 | 3959,98 | 45,2 |
Motorola Moto G200 5G | 1977 | 4152 | 45 | ||
Nothing Phone (1) | 694 | 99,60% | 1010 | 2195 | 39,3 |
OnePlus Nord 2 5G | 1313 | 2951 | 46,5 | ||
OPPO Reno7 5G | 594 | 99,30% | 606,6 | 1393 | 39,9 |
Realme 9 Pro+ | 647 | 99,40% | 667,6 | 1580 | 38 |
Realme GT | 1564 | 70,00% | 1907 | 4082 | 52,3 |
Realme GT Master Edition | 892 | 1950 | 44 | ||
Realme GT Neo 3T | 1245 | 99,50% | 1558 | 3535 | 45,9 |
Realme GT2 Pro | 2527 | 65,40% | 2400 | 5045 | 46,7 |
Samsung Galaxy A52 | 458 | 1036 | 40,5 | ||
Samsung Galaxy A53 | 638 | 99,10% | 646.7 | 1380 | 38,2 |
Samsung Galaxy A72 | 457,5 | 1038 | 34,4 | ||
Samsung Galaxy S21 FE 5G | 2007 | 4239 | 49,1 | ||
Sony Xperia 5 III | 1825 | 3928 | 49,5 | ||
Vivo V23 5G | 648 | 99,40% | 649,7 | 1559 | 38,5 |
Xiaomi 11T | 1274 | 2748 | 48,3 | ||
Xiaomi 11T Pro | 49,9 | ||||
Xiaomi 12X | 1226 | 68,20% | 1535 | 3434 | 43 |
Xiaomi Poco F4 5G | 1245 | 90,40% | 1558 | 3462 | 43 |
Xiaomi Poco F4 GT | 2565 | 45,50% | 2996 | 5660 | 46,7 |
Szczęśliwie do kultury pracy nie można mieć większych zastrzeżeń. Podczas testów nie zaobserwowaliśmy przejawów throttlingu termicznego, a temperatura obudowy trzymała się w rozsądnych granicach.
W kontekście rozwiązań biometrycznych Nothing Phone (1) nie zaskakuje. Mamy tu absolutnie podstawowy zestaw, a więc programową funkcję rozpoznawania twarzy oraz skaner linii papilarnych pod wyświetlaczem. Pierwszego rozwiązania raczej nie rekomendujemy ze względu na stosunkowo niski poziom bezpieczeństwa. Jeśli natomiast chodzi o czytnik odcisków palców, spisuje się on dokładnie tak, jak powinien: szybko i niezawodnie.
Na osobną wzmiankę zasługuje funkcja Glyph, czyli niecodzienne podświetlenie, które stanowi jeden z głównych elementów wyróżniających Nothing Phone (1) na tle konkurencji. Na pleckach urządzenia znajdziemy ponad 900 diod LED ułożonych w charakterystyczny wzór.
Są one wykorzystywane na różne sposoby, w tym m.in. do sygnalizowania powiadomień, jako dodatkowe oświetlenie podczas wykonywania zdjęć czy też jako wizualizacja odtwarzanej muzyki. Co ważne, producent przewidział dla opisanej funkcji szerokie możliwości personalizacji. Przykładowo, możemy ustawić inny wzór świecenia dla połączeń od różnych kontaktów.
Trzeba przyznać, funkcja ciekawa, ale… zupełnie bezużyteczna. No dobra, może nie „zupełnie”, bo kilka trików z asortymentu Glyph bardzo przypadło mi do gustu, np. sygnalizowanie nagrywania wideo małą czerwoną diodą koło aparatu niczym w dedykowanych kamerach.
Przez większość czasu podświetlenie będzie pełniło rolę przekombinowanej diody powiadomień, a tutaj spisuje się średnio. Raz, żeby miało to jakiś sens, musielibyśmy cały czas patrzeć na plecki telefonu, a nie wyświetlacz. Dwa, nawet przy najciemniejszym ustawieniu Glyph świeci bardzo jasno, co rodzi kilka problemów. Nie tylko można zapomnieć o jakiejkolwiek dyskrecji (chyba że techno rave mieści się w naszej definicji słowa „dyskretny”), ale i zasypianie w towarzystwie telefonu świecącego jak choinka może być uciążliwe.
Natomiast jednego Glyphowi odmówić nie można: to nadal bardzo fajny gadżet.
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: własne