Oppo Reno 2 Z wyposażony został w 6,5-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 1080 x 2340 pikseli. Daje to zagęszczenie punktów obrazu na poziomie 394 ppi, co w zasadzie wystarcza do tego, byśmy nie byli „straszeni” poszarpanymi krawędziami lub innymi tego typu niedogodnościami. Maksymalna jasność to 430 nitów (dane producenta). Nie jest to bardzo dużo, ale w połączeniu z wynikającym z zastosowanej technologii wysokim kontrastem, przekłada się to na brak problemów z odczytaniem zawartości ekranu nawet w słoneczny, jesienny dzień na zewnątrz.
Panel AMOLED w smartfonie marki Oppo to także ładnie nasycone kolory, które dobrze wyglądają pod niemal każdym kątem. Czasem tylko zauważymy nieznaczną zmianę, na przykład przejście barwy niebieskiej w stronę fioletu. Na co dzień raczej tego nie zobaczymy, bo na ogół patrzymy na ekran prostopadle (lub pod zbliżonym kątem).
Wyświetlane kolory możemy w małym zakresie dostosować do własnych potrzeb, zmieniając ich temperaturę za pomocą suwaka (płynna regulacja). Możemy też włączyć tryb nocny, który zmniejsza ilość światła niebieskiego, ale równie dobrze może wyświetlać obraz czarno-biały, lub wręcz czarny z szarymi literami (tryb Komfortowe czytanie w nocy). Ciekawą funkcją jest również Ochrona oczu poprzez redukcję migotania przy niskiej jasności. To także chroni nasze oczy i zmniejsza ich zmęczenie podczas korzystania ze smartfonu.
Na wygaszonym ekranie może być wyświetlany zegar (oraz kilka innych informacji). Funkcję tę możemy włączyć w ustawieniach wyświetlacza, podając miedzy innymi godziny, w jakich ma ona działać. Zegar nie będzie wyświetlany, gdy poziom naładowania akumulatora spadnie poniżej 10%.
Jak przystało na nowoczesne urządzenie z XXI wieku, można je odblokować za pomocą modnej ostatnio biometrii. Jedną z dostępnych funkcji w Reno 2 Z jest rozpoznawanie twarzy. Podczas skanowania twarzy na chwilę wysuwany jest przedni aparat, co trwa około sekundy. Funkcja działała podczas testów bardzo sprawnie, a jednym z dostępnych ustawień jest włączenie funkcji, dzięki której zamknięte oczy nie pozwolą na odblokowanie urządzenia. Taki „ukłon” w stronę Google’a, jeśli pamiętacie aferę z odblokowywaniem Pixela4/XL za pomocą twarzy śpiącej osoby.
Oppo Reno 2 ma też optyczny czytnik linii papilarnych, umieszczony pod powierzchnią wyświetlacza. Jako użytkownik Samsunga Galaxy Note10+ z ultradźwiękowym skanerem, mogę napisać jedno – w Oppo działa to lepiej. Wystarczy wziąć do ręki telefon, by zobaczyć, gdzie trzeba umieścić palec. Poza tym zajmuje to mniej czasu i na ogół daje pozytywny wynik – oczywiście, jeśli przyłożymy do czytnika odpowiedni, wcześniej zeskanowany palec.
Źródło zdjęć: Marian Szutiak
