DAJ CYNK

Retrorecenzja: Apple iPhone 4

Jakub Kociszewski

Testy sprzętu

Czas pracy

iPhone'y nigdy nie brylowały jeśli chodzi o pojemność akumulatorów. Zazwyczaj użytkownicy określali ten element swojego telefonu jako najsłabszy. Jeśli nowy, piękny i zaporowo drogi iPhone wytrzymywał pół dnia, to było dobrze. W miarę dobrze. 7-letni iPhone 4 po odłączeniu od ładowarki wytrzymuje około 6 godzin pracy, co mogę uznać za wynik zdumiewający. Oczywiście może to też być podyktowane faktem, że większość usług już na nim nie działa, stąd też nie ma aż takiego zapotrzebowania na energię jak dawniej. Czwarta generacja dostała litowo-polimerowy akumulator o pojemności 1420 mAh, co w połączeniu z 3,5-calowym ekranem powinno dawać całkiem niezły wynik. O rok starsza Nokia Lumia 800 miała "baterię" o podobnej pojemności (1450 mAh) i większy, 3,7-calowy ekran, a mimo to wytrzymywała cały dzień.



Krótki czas pracy to domena niemal wszystkich smartfonów Apple'a. Wyjątkiem jest seria Plus producenta, ostatnia "siódemka" i SE, który dzięki nowszemu chipsetowi lepiej zarządza energią. Z tego co zauważyłem, niektórym producentom fakt szybkiej eksploatacji akumulatora wydaje się na rękę. iPhone 4 w tym aspekcie, po 7 latach użytkowania, niestety nie sprawdzi się w roli chociażby telefonu na cały dzień.

Oczywiście akumulator wytrzyma dłużej, jeśli wyłączymy łączność internetową, Wi-Fi, a jasność ekranu zmniejszymy do najniższej wartości. Wtedy czas pracy wyniesie nawet 2 dni. O ile to jeszcze można nazwać pracą.

Podsumowanie

W dzisiejszych czasach Apple iPhone 4 nie nadaje się do tytułowania go smartfonem. Jest bardziej "babciofonem", który z racji małego rozmiaru i łatwości obsługi, z pewnością przyda się osobom starszym. Dla szukających budżetowego używanego iPhone'a poleciłbym raczej model 4S, który znacznie lepiej radzi z obsługą aplikacji ze sklepu Apple'a. A te w ostatnim roku praktycznie przestały działać na testowanej "czwórce".

Ponadto, jeśli zdecydowaliśmy się uaktualnić zabezpieczenia naszego konta Apple'a, dodając dwuetapową metodę weryfikacji konta, iPhone 4 cały czas wyświetla komunikat z prośbą o zalogowanie się do konta. Żadne próby naprawienia tego nie pomogą - ten telefon po prostu nie jest gotowy do tego typu weryfikacji. Jedynym ratunkiem jest rezygnacja z nowoczesnych zabezpieczeń.

Dla kogo więc iPhone 4 nadal będzie użytecznym urządzeniem? Ten telefon jest z pewnością dla osób, które cenią sobie dobry wygląd i estetykę urządzeń. Dla ludzi, którzy potrzebują jedynie wykonać połączenie do znajomej osoby czy napisać SMS-a. Osób niekorzystających z dobrodziejstw i przekleństw portali społecznościowych.



Ponadto iPhone 4 doskonale sprawdzi się jako alternatywa dla iPoda. Naprawdę trudno narzekać na jakość dźwięku odtwarzanego na słuchawkach. Nada się też do robienia zdjęć, które z racji rozdzielczości 5 Mpix nie pożrą z kilka dni całej pamięci urządzenia, a przy tym nie dadzą powodów do wstydu względem współczesnej średniej półki cenowej telefonów (szczególnie tej azjatyckiej).

Warto też pamiętać, że choć ekran iPhone'a 4 jest niewielki, to nie zobaczymy na nim pojedynczych pikseli, a jego czytelność poza pomieszczeniami jest lepsza niż w niejednym dostępnym aktualnie smartfonie.

W końcu, mogę go także polecić, co chyba oczywiste, pasjonatom marki. Ich kolekcja obowiązkowo musi zawierać ten przełomowy w historii kalifornijskiej model.

Proporcje wielkości zostały zachowane

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News