DAJ CYNK

Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)

Testy sprzętu

Wydajność

Samsung Galaxy A40 napędzany jest przez ośmiordzeniowy układ Exynos 7904 (14 nm) złożony z sześciu rdzeni Cortex-A53 1,6 GHz i dwóch Cortex-A73 1,8 GHz, za grafikę odpowiada GPU Mali-G71. Ten sam układ znany jest też z modeli Galaxy A30 czy M20 i M30, czyli modeli raczej budżetowych. Nie należy po nim oczekiwać wielkich osiągów - w AnTuTu 7 smartfon nakręca około 100 tys. punktów, co jak na tej klasy sprzęt nie jest złym wynikiem, ale w praktyce trzeba się przygotować na sporadyczne spowolnienia.  

Na co dzień Galaxy A40 działa raczej płynnie, jednak czasami dają się zauważyć przycięcia. Problem pojawia się na przykład, gdy po raz pierwszy uruchamiane są aplikacje systemowe, jak telefon czy ten nieszczęsny Bixby Home. Oczywiście, jeżeli aplikacje już działają w tle, to takich opóźnień nie ma. Im dłużej używa się Galaxy A40, im więcej instaluje się aplikacji, tym spowolnień dostrzega się więcej. Nie przeszkadza to bardzo w codziennym wykorzystaniu smartfonu, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że czysty Android bez dodatków Samsunga w tej samej konfiguracji sprzętowej takich lagów by nie powodował.\

Łączność

Samsung Galaxy A40  to telefon Dual SIM na dwie karty nano. Plusem jest to, że nie zostało tu wykorzystane złącze hybrydowe, więc do szufladki wejdą na raz dwa nanosimy i pamięć microSD.

Obydwie karty SIM mogą jednocześnie korzystać z LTE wraz z VoLTE. Jest też opcja „Dwie karty SIM zawsze włączone”, która przekierowuje połączenia z jednej karty na drugą, gdy trwa rozmowa. Jakość połączeń głosowych jest bardzo dobra, sygnał utrzymywany stabilnie.

Wbudowany modem LTE kat. 12/13 pozwala na pobieranie danych z teoretyczną prędkością 600 Mbps i wysyłanie 150 Mbps. Podczas pomiarów w różnych punktach Warszawy, prędkość pobierania wynosiła najczęściej 40 - 50 Mbps, chociaż 70 Mbps nie było rzadkością, a najlepszy wynik, jaki uzyskałem, to ok. 84 Mbps. W praktyce oznacza to duży komfort w dostępie do sieci.

Smartfon korzysta z dwuzakresowego Wi-Fi 802.11ac i na ogół spisuje się dobrze, chociaż pod względem osiąganych transferów nieco ustępował modelom z tej samej półki cenowej. W testowej sieci 300 Mbps metr od routera w połączeniu 5 GHz Galaxy A40 osiągnął maksymalnie 188 Mbps (a nawet chińskie smartfony z Helio P60 wykręcają po 280 Mbps), w drugim punkcie kontrolnym, dwa pomieszczenia dalej prędkość spada do około 70 Mbps (chińskie z P60 - 180 Mbps) mimo sygnału -40 dBm. Po oddaleniu się jeszcze o kilka metrów połączenie całkowicie się zrywa, trochę szybciej, niż w modelach konkurencji. 

Ciekawą cechą Galaxy A40 jest wsparcie dla funkcji Wi-Fi Calling. Nazwa tej usługi pojawia się w miejsce operatora komórkowego, gdy smartfon jest podłączony do Wi-Fi. Korzystając z tej opcji, można dzwonić i SMS-ować za pomocą Wi-Fi (VoWiFi), także wtedy, gdy smartfon nie jest zalogowany do sieci komórkowej. Wi-Fi Calling sprawdza się zwłaszcza za granicą, bo rozmowy rozliczane są jak połączenia realizowane w Polsce (chociaż trzeba się  upewnić, jakie dokładnie warunki oferuje operator).

Pozostałe funkcje komunikacyjne działały bez zarzutu. Bluetooth nie rozłączał się znienacka, prawidłowo funkcjonowało NFC, podobnie jak lokalizacja GNSS.  

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News