DAJ CYNK

Samsung Galaxy Note8 - pierwsze wrażenia

Lech Okoń

Testy sprzętu

Bardziej kanciasty S8+

Nie sposób uniknąć porównania smartfonu Note8 do Galaxy S8+. Pod względem wyglądu Note8 jest mniej obły (zakrzywienia szkła są mniejsze), bardziej kanciasty (mniej zaokrąglone narożniki obudowy) i jeśli bawić się w takie klasyfikowanie - wygląda bardziej męsko i poważnie. Note8 jest przy tym minimalnie większy i nieco cięższy (S8+ ma wymiary 159,5 x 73,4 x 8,1 i waży 173 gramy), ale nie są to różnice odczuwalne w bezpośrednim starciu urządzeń. Równie kosmetycznie urosła też przekątna ekranu - z 6,2 do 6,3 cala. Nie da się ukryć, że mamy do czynienia z telefonem bardzo dużym, ale to Samsung stworzył kategorię phabletów (urządzeń stojących pomiędzy smartfonami i tabletami) i to właśnie swoimi Note'ami. Trudno więc cechę tę traktować jako wadę - to bardziej wypełnienie rynkowej niszy. Coraz popularniejszej niszy, warto dodać.

Od lewej: Sony Xperia XZ Premium, Samsung Galaxy Note8, LG G6, Samsung Galaxy S8.

Kluczową różnicą względem S8+ jest obecność rysika S Pen i istotne zmiany w możliwościach fotograficznych. Dodatkowy, stabilizowany aparat z teleobiektywem (52 mm), przyda się w wielu sytuacjach - nie tylko do efektownych portretów. Po stronie minusów należy zauważyć mniejszą niż w S8+ pojemność akumulatora: 3300 vs. 3500 mAh. Jest to zabieg nieco niezrozumiały - w końcu ekran jest nieco większy w nowym modelu. Być może jednak firma za wszelką cenę chce uciec od skojarzeń z feralnym Note'em 7, w którym akumulator miał pojemność 3500 mAh. W Note8 niewątpliwie dostajemy zupełnie nowe zasilanie, a wnioski wyciągnięte przez Samsunga z zeszłorocznej afery sprawiają, że to jedne z najbezpieczniejszych akumulatorów na świecie.

Sprawne oko dostrzeże jeszcze jedną różnicę względem S8 i S8+. Mowa tutaj o aż 6 GB pamięci RAM, w porównaniu do 4 GB w wyżej wymienionych. Dodatkowe 2 GB zapewnią jeszcze lepszą pracę wielozadaniową i przydadzą się podczas transformacji telefonu w komputer za pomocą stacji dokującej DeX.

Od lewej: Sony Xperia XZ Premium, Samsung Galaxy Note8, LG G6, Samsung Galaxy S8.

No i wreszcie cena. Chociaż Samsung Galaxy S8+ startował z pułapu 4 tys. zł, jego obecna cena rynkowa to około 3100 zł. By cena Galaxy Note8 stała się atrakcyjna na tle S8+, będziemy musieli jeszcze trochę poczekać.

Od góry: Samsung Galaxy S8, LG G6, Samsung Galaxy Note8, Sony Xperia XZ Premium.

Powrót do spisu treści

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: wł