DAJ CYNK

Samsung Galaxy Note8 - pierwsze wrażenia

Lech Okoń

Testy sprzętu

DeX - przedsprzedażowy gratis

Samsung DeX to niewielka, składana przystawka, która potrafi przekształcić nasz smartfon w komputer stacjonarny. Jej pełną recenzję możecie przeczytać pod tym adresem, choć nie da się ukryć, że aktualizacja wprowadzona przy okazji premiery smartfonu Note8 stawia urządzenie wyżej niż w werdykcie z recenzji.



Samsung istotnie rozszerzył funkcje platformy DeX, zarówno w wymiarze rozrywkowym, jak i w przypadku zastosowań biznesowych. Gry teraz możemy uruchamiać na pełnym ekranie, a niektóre z nich oferują bezproblemową rozgrywkę sieciową z użyciem myszki i klawiatury. Wszystko to za sprawą dołożenia specjalnego huba agregującego gry i bezpośredniej współpracy Samsunga z czołowymi deweloperami.

Obok połączeń VPN, dla biznesu (i chyba nie tylko biznesu) pojawiła się kompatybilność z szyfrowanymi aplikacjami wideokonferencyjnymi. Możliwe jest zarówno prowadzenie wideokonferencji, jak i współdzielenie pulpitu, zdalna wymiana plików czy nawet nanoszenie uwag rysikiem na drugim, uczestniczącym w konferencji Note'cie 8. Co ważne, do tego wszystkiego nie jest potrzebna dodatkowa kamerka USB - wystarczy ta z telefonu.



Podczas prezentacji nowych funkcji stacji DeX ogłoszono też jej zgodność z dodatkowymi akcesoriami. Przykładem była cyfrowa klawiatura muzyczna, na której nagrano sekwencję audio, a następnie zmiksowano ją w pełny utwór na ekranie monitora. Granica telefon/komputer przesunęła się tym samym o kilka kroków dalej. Równie przekonujący okazał się wygląd desktopowych aplikacji do obsługi poczty, przeglądarki WWW czy praca wielozadaniowa.



Zdecydowanie powyższe zmiany zmierzają we właściwym kierunku i chyba już czas na podwyższenie oceny urządzenia DeX w naszej recenzji. Jak przystało na biznesowy smartfon, w ramach przedsprzedaży producent dokłada stację dokującą DeX gratis do Note'ów 8.



Powrót do spisu treści <-P>

Podsumowując...

Te kilka chwil z nowym flagowym smartfonem dla biznesu firmy Samsung to zdecydowanie zbyt mało na ostateczny werdykt. Niewątpliwie Note8 jest konsekwentnym rozwinięciem dotychczasowych osiągnięć Samsunga. Cieszy powrót potężnego telefonu z rysikiem S Pen, na który wiele osób czeka jeszcze od czasów bardzo udanego Note'a 4. Na pierwszy rzut oka koreański producent wystrzegł się błędów i dostajemy sprzęt najwyższej klasy. Jedyne wątpliwości budzić może mniej pojemny akumulator niż w Galaxy S8+, ale nadzieją jest tutaj optymalizacja nakładki systemowej (ponoć lepsza niż do tej pory) i proces technologiczny 10 nm zastosowany w procesorze.



Wybierając nową propozycję Samsunga dostajemy potężne możliwości Galaxy S8+ i kilka istotnych dodatków unikalnych dla Note8. Należą do nich nowy design, rysik S Pen, dodatkowy aparat z dający dwukrotne przybliżenie, możliwość tworzenia zestawów aplikacji przy pracy wielozadaniowej, nowe możliwości biznesowe platformy DeX i smakowite 6 GB pamięci RAM, które z pewnością przydadzą się. Póki co, za te dodatki i stację DeX w zestawie przedsprzedażowym przyjdzie nam dopłacić 1200 zł w stosunku Galaxy S8+. Dla przeciętnego Kowalskiego to zbyt wiele, jednak dla biznesmena, traktującego smartfon jako narzędzie pracy i przebierającego w iPhone'ach 7 Plus - być może startowa cena będzie do przyjęcia.



Przykładowy klip wykonany telefonem - video (plik .mp4, 33,4 MB).

Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:

Efekt rozmycia tła:


Zdjęcia z tego samego miejsca - przybliżenie dodatkowego aparatu:




Inne:


Przy okazji spotkania, Samsung zaprezentował też ofertę etui dla telefonu Note8:







Powrót do spisu treści

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: wł