DAJ CYNK

Samsung Galaxy S9+ w rękach TELEPOLIS.PL

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Samsung zaprezentował dziś swoje nowe flagowce - Galaxy S9 i Galaxy S9+. Z tym drugim mieliśmy okazję poznać się bliżej jeszcze przed światową premierą. Odgrzewany kotlet, ewolucja czy rewolucja? Sprawdzamy!



Samsung zaprezentował dziś swoje nowe flagowce - Galaxy S9 i Galaxy S9+. Z tym drugim mieliśmy okazję poznać się bliżej jeszcze przed światową premierą. Odgrzewany kotlet, ewolucja czy rewolucja? Sprawdzamy!

Wyciekło niemal wszystko

Jak rzadko kiedy, informacji na temat nowych Galaktyk Samsunga nie udało zupełnie upilnować Koreańskiemu producentowi. Prezentacja urządzeń opierała się na odhaczaniu przecieków, które sprawdziły się. Rzeczywiście oba telefony są bardzo zbliżone wizualnie do poprzedników, choć minimalnie niższe od nich za sprawą o kilka włosów cieńszych ramek. Rzeczywiście też zmienił się układ aparatu względem czytnika linii papilarnych - ten drugi jest teraz niżej i ciut łatwiej wymacać go palcem. Ponownie mamy tę samą pojemność akumulatorów - 3000 mAh w mniejszym wariancie i 3500 mAh w plusie, a ekrany mają tę samą rozdzielczość i wielkość co przed rokiem... by nie przynudzać, innych sprawdzonych przecieków nie będę już wyliczać, zajmę się natomiast tym, co się nie sprawdziło.



Przede wszystkim sporym rozczarowaniem był dla mnie brak dodatkowego procesora sieci neuronowej, szumnie nazywanego sztuczną inteligencją. Ma go Huawei, ma go Apple, od niedawna ma też LG, a w Samsungu pewnie poczekamy na to rozwiązanie do bardziej biznesowego Note'a 9.



Druga kwestia to odchudzanie ramek. Targi Mobile World Congress zalewa fala tanich i bardzo tanich telefonów z ekranem wypełniającym równie szczelnie przedni panel, a i nie brakuje odważnych, którzy w pełni kopiują patent Apple'a (choć może właściwie Samsunga) na ekran w iPhone'ie X. Niespodziewanie lider produkcji mobilnych ekranów OLED nadal w swoich topowych sprzętach ma ramki.

Trzecie z rozczarowań to pominięcie czytnika linii papilarnych zaszytego w ekranie. Patenty już są, pojawiają się informacje o pierwszych wdrożeniach i rzeczywiście funkcja ta mogłaby być tym wielkim WOW, w nowej generacji Samsungów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News