DAJ CYNK

Sony Xperia 10 II: telefon dla wyrozumiałych fanów marki

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu

Aparat

Na tylnej ściance znajduje się podłużny moduł fotograficzny, kryjący trzy obiektywy, poza wyspą znajduje się jeszcze pojedyncze doświetlenie LED. Chociaż nie jest to smartfon o szczególnie wyśrubowanych parametrach fotograficznych, otrzymujemy dość ciekawe połączenie – aparat główny 12 Mpix (f/2,0), aparat 8 Mpix z teleobiektywem (f/2,4, 52 mm) oraz aparat szerokokątny 8 Mpix (120°, f/2,2). Nie ma za to osobnego czujnika głębi ani tak popularnego, ale niewiele zazwyczaj wnoszącego aparatu makro. Połączenie zastosowane w Xperii 10 II może więc się okazać bardziej przydatne niż w wielu innych modelach ze średniej półki, chociaż oczywiście trzeba też się liczyć z ograniczeniami. Maksymalny zoom optyczny to 2x, a cyfrowy – 10x. 

Sony Xperia 10 II aparat

W głównym oknie aplikacji aparatu można szybko przełączać się między powiększeniem 1x, 2x i 0,6x (aparat szerokokątny). Niestety, gdy się nie trafi palcem w ikonkę zoomu, co się może zdarzyć w warunkach słabej widoczności, łatwo aktywować suwak ekspozycji, który dodatkowo otwiera regulację balansu bieli. To przydatne narzędzia, ale zbyt często aktywują się przez przypadek. W głównym oknie podglądu otrzymujemy także do funkcji rozmycia tła, do Google Lens, a także standardowe ustawienia, jak flesz czy proporcje kadru. 

Sony Xperia 10 II - aparat

Żeby dostać się do innych trybów pracy aparatu lub kamery, trzeba kliknąć przełącznik w rogu ekranu. Tam dodatkowo znajduje się tryb nocny, zwolnione tempo, tryb ręczny z pięcioma suwakami, autoportret, efekt kreatywny (dodatkowe filtry) i panorama. 

Sony Xperia 10 II - aparat

Fotografowaniu towarzyszy nam rozpoznawanie scen, którego nie można niestety na stale wyłączyć. Możemy za to zdecydować się na wybór opcji śledzenia obiektu i efektu gładkiej skóry. Ciekawym rozwiązaniem jest korekcja obiektywy szerokokątnego – można wybrać priorytet jakości obrazu albo korekcji zniekształceń. W tym pierwszym przypadku efekt dystorsji obrazu może być zauważalny, ale w wielu kadrach w sumie trudno dostrzec wielką różnicę.    

Jak już wspomniałem, aparat nie zawsze działa tak szybko, jakby się oczekiwało. Już w półmroku czy w pomieszczeniach zdarzają się przycięcia podczas nastawienia ostrości i robienia zdjęcia. W jasnym otoczeniu ten problem się nie pojawia. 

Mając Sony Xperię 10 II w ręku, można liczyć na udane zdjęcia, ale trzeba się liczyć z pewnymi ograniczeniami. Pierwsze, co rzuciło się w oczy, to nie zawsze prawidłowy dobór ekspozycji w trybie automatycznym. Z jednej więc strony zdarza się, że kadry są przepalone, zbyt jasne w niektórych obszarach, z drugiej strony cienie są zbyt ciemne i nawet robiąc za dnia, ale gdy słońce już chyli się ku zachodowi, może się zdarzyć, że fotka wyjdzie niedoświetlona. Problem ten jest chyba głównie efektem nie zawsze precyzyjnego rozpoznawania scen. Trochę inaczej rzecz wygląda w trybie ręcznym, bo można tam dobrać odpowiednie parametry obrazu, ale też włączyć HDR.  Niestety tego efektu nie ma w trybie automatycznym.

Sony Xperia 10 II - aparat

Zoom nie jest mocną stroną Xperii 10 II. Już na zdjęciach ze zbliżeniem 2x widać cyfrowe zniekształcenia obrazu (czasami mniej, czasami  bardziej), zoomy powyżej tego rzadko nadają się do czegokolwiek. 

Lepiej niż można oczekiwać, wychodzą za to zdjęcia szerokokątne – chociaż ostrość nie zawsze jest idealna, kolorystyka jest niezła, a zniekształcenia optyki niewielkie. 

Zdjęcia nocne w standardowym trybie wychodzą nawet ładnie, łapią te niewielkie ilości światła, które gdzieś tam się błąkają, ale niestety na ogół wychodzą nieostre. W trybie nocnym jest znacznie lepiej, zdjęcie jest dłużej naświetlane i aparat wydobywa więcej światła, chociaż ostrość wciąż nie zawsze jest idealna.

Kamera

Kamera niestety zdecydowanie rozczarowuje. Maksymalna rozdzielczość to 4K przy 30 kl./s, ale liczba klatek często spada do ok. 25. Elektroniczna stabilizacja obrazu SteadyShot nie radzi sobie nawet z drganiami dłoni trzymającego smartfon użytkownika, jakość nagrań jest „jak z typowego taniego smartfonu”. Tyle że Xperia 10 II nim nie nie jest... 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News