DAJ CYNK

Ten flagowiec mocno mnie zaskoczył. Recenzja Sony Xperia 5

Jakub Szczęsny

Testy sprzętu

Wspomniałem o tym, że wyświetlacz telefonu Sony Xperia 5 jest bodaj najbardziej zaskakującym elementem. Prezentujący treści na ekranie w proporcjach 21:9 wymaga pewnego czasu na przyzwyczajenie się do "wąskiego" w porównaniu do innych flagowych konstrukcji. Co więcej, do "standardowych" proporcji będzie wiązał się z pewnym szokiem: "jaki ten ekran jest szeroki!". Jednak uwierzcie mi, to pomaga w codziennych zastosowaniach. Dzięki aktywnym bokom, Xperia 5 pozwala na skonfigurowanie stuknięć w krawędź wyświetlacza, co wywoła m. in. tryb obsługi jedną ręką. To niezwykle przydatny dodatek, który omija niedogodności wynikające z mimo wszystko dużej powierzchni roboczej. 

Xperia 5 front

Sam wyświetlacz telefonu Sony Xperia 5 to absolutna pierwsza liga wśród flagowców. Odwzorowanie kolorów, jakość czerni, kąty widzenia, częstotliwość odświeżania, responsywność - nie mam do czego się "przyczepić". To po prostu świetnie wykonany, pasujący do flagowca komponent, który pozwoli Wam na w pełni komfortowe korzystanie z telefonu komórkowego. Ekran OLED o rozdzielczości Full HD+ i wspomnianych wyżej proporcjach świetnie sprawdza się w materiałach obsługujących niestandardowe proporcje ekranu, nieco gorzej w trakcie odtwarzania typowych zapisów wideo (czarne pasy po bokach). Maksymalna jasność jest tak dobra, że da się korzystać z telefonu w pełnym słońcu. Automatyczna detekcja oświetlenia i dostosowywanie jasności ekranu do otoczenia działa na bardzo dobrym poziomie i świetnie dobiera najbardziej optymalne nastawy. 

Xperia zrzut ekranowy

Interfejs telefonu Sony Xperia 5 nie jest szczególnie przekombinowany. Owszem, nie jest to "czysty" Android, znajdziemy tutaj autorskie rozwiązania od Sony, jednak nie należy obawiać się, że w trakcie obcowania z tym urządzeniem będziemy czuć się zagubieni. Przesiadka z jakiegokolwiek telefonu na model Xperia 5 będzie bardzo przyjemna - wręcz bezbolesna. Nie znalazłem tutaj żadnych niepasujących elementów. Irytuje mnie jednak to, że raz na jakiś czas interfejs postanawia "przypomnieć" nam o dodatkowych funkcjach dostarczonych wraz z telefonem Xperia. Użytkownik nie zawsze tego potrzebuje w danym momencie i zamykanie powiadomienia po raz kolejny może zirytować. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News