Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Oppo jest kolejnym po Meizu oraz Xiaomi widzącym chińskim producentem smartfonów, który postanowił wejść na polski rynek. Jeśli nie kojarzycie tej marki, z pewnością słyszeliście o OnePlus - jest to firma-córka zależna od Oppo pod względem finansowym i technologicznym.

Redakcja Telepolis
16
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Specyfikacja oraz zawartość opakowania

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Skrócona specyfikacja

  • obudowa o wymiarach 157,6 x 74,6 x 7,9 mm, masa 183 gramy, aluminiowa ramka, szklany tył
  • ekran AMOLED o przekątnej 6,4 cala i rozdzielczości 1080 x 2340 pikseli, szkło Gorilla Glass 6,
  • układ Snapdragon 710 (2 x 2,2 GHz Kryo 360 Gold + 6 x 1,7 GHz Kryo 360 Silver), grafika Adreno 616,
  • 6 GB pamięci RAM, 128 GB pamięci wbudowanej (około 106 GB dla użytkownika),
  • dwa aparaty tylne: 12 Mpix (f/1.5 - f/2.4, OIS), 20 Mpix (f/2.6), dodatkowy sensor ToF,
  • przedni aparat 25 Mpix (f/2.0)
  • łączność LTE, Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 5.0, NFC, port USB typu C, dual SIM
  • czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran,
  • Android 8.1 Pie, nakładka ColorOS
  • niewymienny akumulator o pojemności 3700 mAh,
  • szybkie ładowanie SuperVOOC,
  • cena: 2599 zł.

Zawartość opakowania

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

RX17 Pro jest dostarczany w dużym, granatowym pudełku. W środku oprócz smartfonu znajdziemy narzędzie do otwierania szufladki na karty, douszne słuchawki USB typu C, kabel USB typu C oraz superszybki zasilacz SuperVOOC 50W. Miłym dodatkiem jest dobrze dopasowane, niebieskie etui - można więc chronić smartfon od razu po odpakowaniu z pudełka. Producent nie zdecydował się na dodanie adaptera USB typu C - gniazdo jack 3,5 mm. Osoby chcące korzystać ze słuchawek z tym wtykiem będą musiały go dokupić osobno.

Dalsza część tekstu pod wideo

Budowa, ergonomia oraz dźwięk

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Oppo RX17 Pro w przeciwieństwie do droższego Find X nie jest rozsuwany. Mamy tutaj do czynienia z klasyczną formą, w której aparaty są na stałe umieszczone w tylnej oraz przedniej części smartfonu. Takie rozwiązanie niestety wymogło zastosowanie wcięcia w ekranie o kształcie łzy na przedni aparat. Nie wygląda to tak dobrze, jak wyświetlacz bez notcha i bez otworu, ale jest do zaakceptowania w tej cenie.

W stylistyce RX17 Pro (poza ekranem z notchem oraz cienkimi ramkami) można dostrzec wiele podobieństw do OnePlusa 6T, w tym ogólny kształt obudowy oraz zastosowanie szkła i aluminium do jej wykonania. Cechą, która najbardziej przypadła mi do gustu w tym smartfonie, a zarazem wyróżnia go na tle spokrewnionego modelu, jest jego żywa kolorystyka.

Egzemplarz, który dotarł do mnie, odznaczał się barwą w postaci fioletowo-niebieskiego gradientu, który obejmuje zarówno aluminiową ramkę smartfonu, jak i jego tył wykonany z półmatowego szkła. W przypadku tylnego panelu granice gradientu oraz głębia barw zmieniają się w zależności od kąta padania światła, oraz jego intensywności. Muszę przyznać, że na żywo wygląda to naprawdę świetnie.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Półmatowa obudowa RX17 Pro poza walorami estetycznymi ma kilka innych zalet. Jest mniej podatna na tłuste zabrudzenia, bardziej odporna na drobne zarysowania oraz przyjemniejsza w dotyku.

Ogólną ergonomię obudowy oceniam dobrze jak na tak duży smartfon. Mam dość duże dłonie, dlatego obsługa jedną ręką nie należała do wyzwań. Dostęp do wszystkich klawiszy oraz czytnika linii papilarnych nie stanowił dla mnie problemu. Z ciekawości dałem ten telefon do ręki kilku osobom o mniejszych dłoniach i wszystkie jednogłośnie stwierdziły, że Huawei Mate 20 Pro oraz Samsung Galaxy S10+, które mają wyświetlacze o podobnej przekątnej, są dla nich zdecydowanie wygodniejsze, choć ja tej różnicy aż tak bardzo nie odczułem.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Lokalizacja poszczególnych elementów funkcjonalnych wygląda następująco: w prawej krawędzi smartfonu wbudowano jedynie klawisz zasilania. Przyciski do regulacji głośności umieszczono na lewym boku obudowy. W dolnej części ramki znajdziemy gniazdo USB typu C do ładowania oraz wymiany danych (USB 3.1), mikrofon, głośnik oraz szufladkę na karty SIM. Choć smartfon nie jest oficjalnie wodoszczelny, tacka została wyposażona w uszczelkę, co może sugerować odporność smartfonu na drobne zachlapania. W górnej krawędzi umieszczono jedynie drugi mikrofon służący do redukcji szumów w trakcie rozmów. Z tyłu umieszczono potrójny aparat, a z przodu pod ekranem czytnik linii papilarnych - informacje o nich znajdziesz w dalszej części tekstu.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Zastosowany głośnik jest przeciętny. Gra dość głośno, ale brakuje mu dobrej dynamiki oraz czystości brzmienia. Drugiego głośnika w systemie stereo niestety nie ma, co bywa problematyczne na przykład w trakcie oglądania filmów na YouTube lub grania. Producent nie dodał do zestawu przejściówki USB typu C - jack 3,5 mm, która zrekompensowałaby brak klasycznego wyjścia słuchawkowego, a dołączone do zestawu słuchawki wpinane w port USB typu C są niezbyt dobre, dlatego kupując RX17 Pro, warto zainwestować w dobre słuchawki Bluetooth lub klasyczne przewodowe z dobrej jakości adapterem.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Warto również wspomnieć o wibracji, która według mnie jest słaba. Większość producentów smartfonów z Androidem próbuje imitować system Taptic Engine znany z iPhone’ów, odznaczający się zwartą, mocną, punktową wibracją zależną od czynności, jaką wykonujemy. Oppo postawiło natomiast na inny typ wibracji, którego już dawno nie widziałem w droższym smartfonie z Androidem. Silniczek wibratora jest bardzo głośny, przy czym „produkuje” on bardzo słabe i rozchodzące się po całej obudowie nieprzyjemne wibracje. Wiem, że jest to szczegół, który nie wpływa na ogólną jakość smartfonu i wiele osób go po prostu nie zauważy lub zignoruje, jednak znam wiele osób, które przez ten fakt zupełnie straciłyby zainteresowanie tym modelem.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie
Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

 

Wyświetlacz i czytnik linii papilarnych

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Oppo RX17 Pro wyposażono w duży wyświetlacz AMOLED o wydłużonych proporcjach 19,5:9 z cienkimi ramkami oraz wcięciem na aparat w kształcie kropli wody, czyli tzw. notchem. Wcięcie jest bardzo wąskie i nie przeszkadza w korzystaniu ze smartfonu. Szkoda, że producent nie zdecydował się na zastosowanie „dziury” w ekranie (takiej jak na przykład w Samsungu Galaxy S10e), która wyglądałaby lepiej. Narożniki ekranu są zaokrąglone, a ramka dolna jest odrobinę grubsza od pozostałych.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Nasycenie barw oraz ich kontrast są wysokie, czyli tak jak przystało na dobry ekran AMOLED. Użytkownik może precyzyjnie wyregulować temperaturę kolorów, lecz niestety zabrakło zaawansowanych funkcji znanych ze smartfonów OnePlus, takich jak na przykład wybór profilu barw. Rozdzielczość 1080x2340 pix przy przekątnej 6,4 cala zapewnia dobrą szczegółowość obrazu. Jasność wyświetlacza jest wystarczająco wysoka do komfortowej obsługi na zewnątrz w słoneczny dzień.

Czytnik linii papilarnych

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Zgodnie z panującym trendem umieszczono go pod ekranem, kilkanaście milimetrów powyżej jego dolnej krawędzi. Działa on według mnie odrobinę szybciej niż czytniki w smartfonach Huawei oraz Samsunga, lecz wciąż nie jest to poziom, jaki oferują klasyczne rozwiązania tego typu. Nałożona na ekran cienka folia ochronna nie przeszkadza w relatywnie szybkim i sprawnym rozpoznaniu palca. Problemy pojawiają się dopiero po zastosowaniu szkła hartowanego, które praktycznie uniemożliwia odblokowanie smartfonu.

Wydajność

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Sercem Oppo RX17 Pro jest układ Qualcomm Snapdragon 710 z grafiką Adreno 616 - nie jest źle, ale nie ukrywam, że w tej cenie oczekiwałbym Snapdragona 845 lub nawet 855. Zastosowana ilość pamięci w testowanej wersji to 6 GB. W praktyce wydajność stoi na wysokim poziomie i nawet bardziej wymagające osoby będą z niej zadowolone. Zastosowana pamięć masowa UFS jest szybka i pozwala na krótkie ładowanie programów oraz dużych gier.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Mimo wszystko czuję znaczny spadek płynności pracy w stosunku do fenomenalnie działającego OnePlusa 6T, a nawet nieco starszego 5T. W czasie testu nie miałem do czynienia z większymi lagami, jednak można było zauważyć bardzo delikatne przyhaczenia (testowana wersja systemu to CPH1877EX_11_A.15). Nie wpływają one znacząco na przyjemność obsługi, jednak nieco ujmują dobremu wrażeniu, jakie początkowo sprawia ten telefon. Jeśli ktoś chce kupić jak najpłynniej działający smartfon, powinien według mnie zwrócić uwagę na OnePlusa 6T, Pixela 3 lub iPhone’a XR, a nie na RX17 Pro.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

 

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

 

Interfejs oraz funkcje systemu

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Oppo RX17 Pro działa pod kontrolą systemu Android 8.1 Oreo z nakładką ColorOS v5.2. Fakt, że smartfon ten ma starego Androida, a nie najnowszą wersję 9 Pie aż tak bardzo mi nie przeszkadza. Zdecydowanie bardziej irytuje mnie nakładka ColorOS, która, choć nie jest brzydka, jest według mnie trochę chaotyczna, zbyt cukierkowa i nie ma kilku funkcji, które są w OnePlus z OxygenOS bazującym na czystym Androidzie. Brakuje mi przede wszystkim bardziej zaawansowanych opcji związanych z wyświetlaczem (np. możliwości ustawienia przestrzeni kolorów).

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Oppo na całe szczęście zaimplementowało kilka przydatnych funkcji, do których przede wszystkim zaliczam możliwość rezygnacji z ekranowych przycisków nawigacyjnych na rzecz gestów oraz zaawansowany tryb nocny ekranu ukryty pod nazwą Night Shield. Składa się on z filtra światła niebieskiego, umożliwia konwersję wyświetlanego obrazu na monochromatyczny oraz w najbardziej intensywnym ustawieniu pozwala maksymalnie obniżyć jasność wyświetlacza, przy jednoczesnej zmianie tła na czarne.

Czas pracy na akumulatorze, ładowanie Super VOOC

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Oppo R17 Pro wyposażono w akumulator o pojemności 3700 mAh, czyli dokładnie taki sam, jaki ma OnePlus 6T. Jak na smartfon z tak dużym wyświetlaczem to dość przeciętna pojemność. Mając dobre doświadczenia z czasem pracy z najnowszym flagowcem OnePlusa, który ma świetnie zoptymalizowany system pod kątem energooszczędności, liczyłem jednak na dość dobry wynik.

Przeciętny czas Screen-On Time, jaki udało mi się uzyskać w OnePlusie 6T to 6,5 godziny. W przypadku Oppo, z którego korzystałem w podobny sposób, wynik ten zazwyczaj oscylował w granicy 5,5 a 6 godzin. Nie jest źle, lecz spodziewałem się na odrobinę lepszego wyniku jak w 6T. Na codzień akumulator ze spokojem wystarcza na pełny dzień pracy od rana do wieczora. Jeśli jednak dużo nagrywamy filmów 4K lub gramy w gry, czas ten drastycznie się skraca.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Ładowanie Super VOOC

Oppo RX17 Pro wspiera technologię szybkiego ładowania SuperVOOC Flash Charge, co według mnie jest największą zaletą tego smartfonu. W zestawie otrzymujemy zasilacz 50W, który potrafi naładować w pełni rozładowany smartfon w mniej niż 40 minut. Postanowiłem porównać szybkość naładowania od 0 do 100% Oppo RX17 Pro oraz Huawei Mate 20 Pro z zasilaczem 40W SuperCharge. Wyniki są następujące (warto zwrócić uwagę na to, że akumulator Mate 20 Pro jest zdecydowanie większy niż Oppo):

Po 10 minutach:

  • Oppo RX17 Pro - 41%
  • Huawei Mate 20 Pro - 28%

Po 30 minutach:

  • Oppo RX17 Pro - 81%
  • Huawei Mate 20 Pro - 65%

Czas ładowania do 100%:

  • Oppo RX17 Pro - około 42 minuty
  • Huawei Mate 20 Pro - około 1 godzina i 3 minuty

Jak widać, Oppo RX17 Pro ładuje się zdecydowanie szybciej niż Mate 20 Pro, co nawet biorąc pod uwagę większą pojemność akumulatora w Huawei, jest świetnym wynikiem. Ciekawe jak tak szybkie ładowanie wpłynie w dłuższym okresie na stan akumulatora.

Jakość zdjęć oraz nagrań

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Oppo RX17 Pro wyposażono w 3 aparaty z tyłu. Nie jest to jednak taki układ, jaki znajdziemy na przykład w smartfonach od Samsunga lub Huawei, gdzie mamy aparaty zwykły (szerokokątny), ultraszerokokątny oraz z powiększeniem optycznym (teleobiektyw).

Pierwszy aparat 12 Mpix ma obiektyw szerokokątny ze zmienną przysłoną f/1.5-f/2.4 (zaczerpniętą rodem z Samsungów) oraz stabilizacją optyczną, drugi wyposażony w matrycę 20 Mpix pomaga określić głębię obrazu przy wykonywaniu zdjęć portretowych i umożliwia wykonanie zdjęć z 2-krotnym hybrydowym zoomem. Niestety nie wyposażono go w teleobiektyw z powiększeniem optycznym, co powinni według mnie zrobić.

Po co więc trzeci aparat? Jest to sensor ToF (Time of Flight), który służy do mapowania twarzy fotografowanych osób oraz otoczenia. W praktyce funkcjonalność tego modułu nie została w pełni wykorzystana w smartfonie i co najwyżej przydaje się, wtedy gdy chcemy nałożyć na czyjąś twarz wirtualną naklejkę.

Aplikacja aparatu jest prosta i intuicyjna w obsłudze i przypomina mi tę znaną z iPhone’ów. Wszystkie funkcje są dokładnie tam, gdzie bym się ich spodziewał, a przełączniki, z których najcześciej korzystam (tryb HDR, powiększenie) są „pod ręką”.

Użytkownik może korzystać z algorytmów sztucznej inteligencji do upiększania twarzy lub wykrywania niektórych fotografowanych scen w celu jak najlepszego dopasowania ustawień aparatu. Ilość scenariuszy jest jednak mała w stosunku do smartfonów Huawei. Różnica pomiędzy poszczególnymi scenami jest bardzo subtelna, często wręcz niezauważalna.

Jest również tryb PRO. Umożliwia on na ręczne dostosowywanie ustawień aparatu, jednak nie zauważyłem, aby można było zapisywać zdjęcia w plikach RAW (DNG).

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Jakość wykonywanych zdjęć w dobrych warunkach oświetleniowych jest dobra. Cechuje je wysoki poziom detali, wyraziste kolory oraz dobra dynamika tonalna. Praca automatycznego trybu HDR jest przeciętna. Towarzyszy mu intensywniejsze działanie algorytmów wyostrzających, przez co fotografie tracą swoją naturalność i na ogół nie radzi sobie z odzyskiwaniem detali z najjaśniejszych miejsc kadru.

Wykonując zdjęcia w ciemnych pomieszczeniach lub na zewnątrz w nocy korzystałem przeważnie z trybu nocnego, który jest jedną z głównych cech reklamowanych przez Oppo. Muszę przyznać, że poziom szumów jest zdecydowanie mniejszy, niż początkowo się tego spodziewałem. Ilość detali jest zachowywana na zadowalającym poziomie, wokół jasnych elementów takich jak światła uliczne zazwyczaj nie ma efektu poświaty, a intensywność wyostrzania jest akceptowalna.

Korzystanie z przybliżenia hybrydowego x2 daje raczej średnie efekty. Ilość detali nie jest tak dobra jak w przypadku smartfonów z teleobiektywem.

Aparat przedni wyposażono w matrycę 25 Mpix oraz optykę f/2.0. Jakość zdjęć jest w porządku pod względem kolorów oraz detali. Drobne problemy występują z ostrością. Jest ona najlepsza wtedy, gdy trzymamy smartfon około 70 cm od twarzy.

Jeśli chodzi o nagrywanie filmów, RX17 Pro oferuje nagrywanie w 4K lub w 30 kl./s w 1080p w 30 kl./s. Brakuje tutaj opcji nagrywania w 60 kl./s, co jest naprawdę denerwujące w smartfonie za 2600 zł. Szkoda, że producent nie zdecydował się chociaż na opcję nagrywania w 1080p w 60 kl./s, z której korzystam najczęściej. Istnieje również możliwość tworzenia filmów w zwolnionym tempie (1080p 120 kl./s lub 720p 240 kl./s). Poza tym można wybrać, z jakiego standardu chcemy korzystać: H.254 czy H.265. Poza tym użytkownik właściwie nie ma wpływu na nic innego.

Jakość nagrań 1080p jest w porządku. Mają dobry poziom detali, niezłe kolory i są płynne. W nagraniach 4K poziom szczegółów rośnie, ale można dostrzec różne problemy z dynamiką tonalną. Stabilizacja obrazu działa jedynie w trybie 1080p.

Podsumowanie

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Oppo potrafi zrobić bardzo dobre i innowacyjne smartfony, jednak RX17 Pro według mnie nie jest jednym z nich. Gdyby model ten kosztował około 2000 - 2100 zł byłby według mnie strzałem w dziesiątkę. Jego cena to niestety wygórowane 2599 zł.

Jestem fanem OnePlusa, czyli firmy-córki Oppo i uważam, że OnePlus 6T, którego można kupić w nieco niższej cenie, jest wielokrotnie lepszy od tego, co ma do zaoferowania RX17 Pro. 6T działa zdecydowanie szybciej i sprawniej, ma Androida 9.0, lepiej przemyślany interfejs, zdecydowanie wydajniejszy procesor Snapdragon 845, oraz więcej pamięci operacyjnej. Duże znaczenie ma także lepsze wsparcie ze strony twórców niestandardowych ROM-ów, dzięki czemu OnePlus 6T jest po prostu urządzeniem na lata. Decydując się na niego nie rezygnujemy też z tak ciekawej nowinki, jak czytnik linii papilarnych w ekranie.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Lepszym wyborem niż RX17 Pro będzie również według mnie Xiaomi Mi Mix 3, którego także kupimy za mniej niż 2599 zł. Oprócz lepszego procesora ma on także ekran bez wcięć oraz dziur. Poza oficjalnymi sklepami za około 2600 zł można kupić również Samsunga Galaxy S10e, który praktycznie pod każdym względem miażdży RX17 Pro. Oppo broni się tylko ultraszybkim ładowaniem SuperVOOC, które jest naprawdę świetne. W podobnej cenie, póki co nie znajdziemy smartfonu z tak dobrą technologią i tylko to usprawiedliwia wysoką cenę tego modelu.

Test Oppo RX17 Pro - ultraszybkie ładowanie oraz czytnik linii papilarnych w ekranie

Ocena końcowa: 6/10

Wady:

  • nie można nagrywać filmów w 60 kl./s,
  • zbędny sensor ToF (trzeci aparat),
  • android 8.1 na start,
  • delikatne problemy z płynnością,
  • brak gniazda słuchawkowego 3,5 mm,
  • brak przejściówki USB typu C - gniazdo 3,5 mm w zestawie.

Zalety:

  • ultraszybkie ładowanie akumulatora SuperVOOC,
  • bardzo dobra jakość wykonania,
  • atrakcyjna stylistyka,
  • dobry wyświetlacz AMOLED,
  • wystarczająco dobra jakość zdjęć,
  • czytnik linii papilarnych pod wyświetlaczem.

Przykładowe zdjęcia oraz nagrania