DAJ CYNK

Test smartwatcha Fossil Gen 3 Q Exprosit (FTW4004) - klasyczny design i nowoczesne wnętrze

Arkadiusz Dziermański (orson_dzi)

Testy sprzętu

Wyświetlacz i interfejs

Wyświetlacz był jedną ze słabszych stron pierwszej generacji smartwatchy Fosilla. Obraz był niskiej jakości i zwyczajnie bardzo brzydki. To powodowało, że ciężko było dobrać odpowiednią tarczę, bo na większość z nich ciężko było patrzeć. Żeby tego było mało, ekran był ucięty w dolnej części i nie był w pełni okrągły.

W modelu Q Explorist trzeciej generacji ekran jest już wyraźnie lepszy. Ba, jest naprawdę bardzo dobry i niewiele ustępuje tym, które znajdziemy w smartfonach. Oferuje wysoki kontrast, dobre nasycenie kolorów oraz bardzo dobrą widoczność w słońcu i pod każdym kątem. Również jasność wypada bardzo pozytywnie i z powodzeniem możemy zdać się na ustawienia automatyczne, bo wyświetlacz nigdy nie jest zbyt ciemny. Pochwalić należy też bardzo dobrą reakcję na dotyk. Dzięki temu nie trzeba wielkiego wysiłku, aby bez problemu pisać SMS-y za pomocą ekranu zegarka.

Interfejs jest typowy dla Wear OS i poruszanie się po nim odbywa się za pomocą intuicyjnych gestów. Przesuwając główny ekran na boki mamy dostęp do zmiany i ustawień tarcz zegarka. Z góry na dół wysuwamy belkę z ustawień, podobną do tych w smartfonach z Androidem, a ruchem z dołu na górę dostajemy się do listy powiadomień. Jeśli zagłębimy się w gąszczu kolejnych poziomów Menu i aplikacji, to za funkcję Wstecz odpowiada przesunięcie ekranu w prawą stronę. Za przycisk Home służy, będące jednocześnie przyciskiem, pokrętło na prawym boku tarczy. Samym pokrętłem możemy też przewijać wszystkie elementy pojawiające się na ekranie, czemu towarzyszy efektowna animacja. Do dwóch pozostałych przycisków obudowy możemy przypisać skróty do dowolnych aplikacji.



Zegarek należy pochwalić za bardzo płynne działanie interfejsu. Wszystkie animacje są bardzo płynne i przyjemne dla oka, a na wydawane polecenia nie musimy długo czekać.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News