DAJ CYNK

Test tabletu Sony Xperia Tablet Z

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Podsumowanie

Sony Xperia Tablet Z od pierwszej prezentacji wzbudził we mnie wielką żądzę posiadania. To jest właśnie to - pomyślałem. Połączenie piękna i mocy, a do tego kumulacja wielu rekordowych wartości. Tablet "naj" pod niemal każdym względem. Zamiast jednej "wisienki na torcie", tu wisienki te sypać miały się kilogramami. Początkowy zapał ostudziła w pierwszej kolejności cena. No ale wysokiej ceny należało się przecież spodziewać po urządzeniu, któro wnosi tak wiele. Tablet dotarł na testy i detal po detalu zaczęły pojawiać się kwestie, których nie przewidziałem w mojej wizji doskonałego tabletu.

Ekran, choć wreszcie z sensownymi kątami widzenia, okazał się bezużyteczny w terenie z powodu olbrzymiej liczby odblasków. Po niezłym aparacie w Xperii Z, tu dostajemy tę samą ośmiomegapikselową porażkę co w Xperii SP. A do tego szkło na tylnym panelu zastąpił plastik o fakturze przypominającej tekturę... po którym da się nawet pisać długopisem. Wrażenie obcowania ze sprzętem najwyższej klasy nieco zmalało, wciąż jednak odpowiedź na pytanie jaki jest najlepszy na rynku tablet z Androidem była jedna - Sony Xperia Tablet Z.

Moja subiektywna ocena to 8/10.

Wady:
- cena,
- niska czytelność ekranu poza pomieszczeniami,
- zaskakująco słaby aparat fotograficzny jak na tę klasę sprzętu,
- niezbyt urokliwe wykończenie tyłu tabletu,
- niska jak na tę przekątną ekranu pojemność akumulatora,
- ubogi zestaw sprzedażowy.

Zalety:
- solidnie wykonana, stylowa i ekstremalnie smukła obudowa,
- wodoodporność,
- duża wydajność systemu,
- obsługa mini-aplikacji,
- głośniki stereo,
- niezła jakość dźwięku i rozbudowane funkcje jego personalizacji
- pilot podczerwieni z ergonomicznym oprogramowaniem,
- HSPA+ DC, LTE Cat4, Wi-Fi a/b/g/n/ac, NFC, Bluetooth 4.0, MHL,
-wysoka rozdzielczość i dobre kąty widzenia wyświetlacza.

Przykładowy klip wykonany tabletem Sony Xperia Tablet Z - video (plik .mp4, 60 MB).

Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w tablet:







Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News