DAJ CYNK

Test telefonu Alcatel Idol 4

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Pomimo bardzo dobrego wykonania, mocno kuleje ergonomia obudowy. Przycisk blokady ekranu jest bardzo niewygodny i za nic nie mogłem się przyzwyczaić do jego używania. Powoduje to ciągłe przekładnie telefonu z ręki do ręki. Co prawda da się z przycisku blokady praktycznie wcale nie korzystać. Ekran można wybudzić przyciskiem Boom lub dwukrotnym dotknięciem powierzchni, a zablokować ponownym dwukrotnym dotknięciem.

Wyświetlacz jest bardzo dobrej jakości. Oferuje żywe, nasycone kolory, wysoką jasność z dobrą widocznością w słońcu i praktycznie maksymalnej kąty widzenia. Bardzo przyzwoicie wypada też kolor czarny. W ustawieniach jest możliwość regulowania temperatury barwowej. Interfejs

Android został częściowo przykryty autorską nakładką Alcatela. Częściowo, ponieważ wygląd m.in. ustawień, wiadomości i połączeń został bez zmian w stosunku do "czystej" wersji systemu. Główną atrakcją interfejsu, przynajmniej według materiałów promocyjnych smartfonu, jest przycisk Boom. W praktyce służy on do kilku funkcji, które można ręcznie włączyć lub zablokować z poziomu Ustawień. Należą do nich odblokowanie ekranu, zrobienie zrzutu ekranu, zrobienie zdjęcia, podbicie dźwięku podczas słuchania muzyki, oglądania filmów lub prowadzenia rozmowy, utworzenie efektownego kolażu ze zdjęć w Galerii oraz... zwiększenie prędkości jazdy samochodu w fabrycznie zainstalowanej grze Asphalt Overdrive.




Patrząc na Menu smartfonu można pomyśleć, że Alcatel kompletnie zignorował zmiany, jakie zaszły na rynku przez ostatni rok. Podczas gdy praktycznie wszyscy czołowi producenci postawili na jak największą personalizację i zabawę różnymi motywami dla nakładki systemowej oraz ograniczenie fabrycznie zainstalowanych aplikacji, Alcatel zupełnie o tym zapomniał. Motyw jest jeden, bardzo kolorowy, ale ładny i porządnie przygotowany. W Menu z kolei mamy masę fabrycznie zainstalowanych programów. Na szczęście większość z nich można bez problemu odinstalować.

Idol 4 zaskoczył mnie kilkoma ciekawostkami związanymi z interfejsem. Pierwszym z nich jest tapeta. W momencie wychylenia smartfonu na boki tło delikatnie się przesuwa, a ikony pozostają nieruchome. Tworzy to bardzo prosty, ale strasznie efektowny efekt obrazu 3D. Kolejną kwestią jest przycisk Boom wciśnięty po odblokowaniu ekranu. Wyświetlana jest wtedy na nim bardzo ładna animacja aktualnej pogody. Alcatel postanowił rozwinąć funkcję zapoczątkowaną w Idolu 3 i smartfon może być używany w dowolnej orientacji. Można to włączyć w ustawieniach i dzięki temu interfejs dopasowuje się do sposobu trzymania urządzenia. Bez problemu możemy go używać do góry nogami, z prowadzeniem rozmów włącznie. Każdemu obrotowi ekranu towarzyszy bardzo efektowna animacja.

Połączenia i wiadomości

Aplikacja telefonu bez modyfikacji producenta, to ideał dla każdego, kto lubi proste i czytelne rozwiązania. Trzy zakładki - najczęściej wybierane z rozwijanym dialerem, historia i lista kontaktów, to wszystko co jest potrzebne do łatwego zarządzania połączeniami. Istnieje oczywiście możliwość grupowania kontaktów, ale żeby to zrobić trzeba oddzielnie wejść w aplikację Kontakty.




Jakość wykonywanych połączeń stoi na dobrym poziomie. Zarówno głośność jak i jakość połączeń, to solidne 8/10, bez względu na to, czy trzymamy telefon standardowo, czy do góry nogami. Istnieje również możliwość podbicia głośności połączeń po wciśnięciu przycisku Boom. Różnicę słychać wyraźnie, ale w cichym otoczeniu łatwo jest zauważyć obniżenie jakości połączenia.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News