DAJ CYNK

Test telefonu HTC Hero

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

GPS

Telefon wyposażony został w moduł GPS, który może wskazywać nasze położenie również w oparciu o dane pobierane z sieci. Jego działaniu, jak to bywa w produktach HTC, nie można nic zarzucić - określenie naszych współrzędnych przy wspomaganiu z sieci zajmuje nie więcej, niż kilkanaście sekund. Również korzystanie z niego jest bezproblemowe i trudno natrafić tu na jakiekolwiek nieprawidłowości nawet podczas bardzo intensywnej pracy z nim.

Standardową aplikacją obsługującą mapy jest Google Maps. Niestety, w przeciwieństwie do Galerii nie skorzystamy tutaj z obsługi za pomocą funkcji multitouch - wszystkie manipulacje mapą są obsługiwane przez ikony "+" oraz "-", znajdujące się u dołu ekranu.

Aparat

W HTC znajdziemy aparat o rozdzielczości 5 Mpix z autofocusem, który umożliwia wykonywanie zdjęć o maksymalnej rozdzielczości 2592 x 1944 pikseli. Jego obsługa, tradycyjnie już w przypadku HTC, realizowana jest w pełni poprzez ekran dotykowy - nie znajdziemy tutaj dedykowanego klawisza spustu migawki. Niestety, aparat nie posiada również żadnej diody doświetlającej co oznacza, że jakość wykonanych za jego pomocą zdjęć będzie bardzo mocno zależeć od warunków zewnętrznych.

Ogólnie ich jakość należy ocenić dobrze - kształty na nich obecne są zgodne z rzeczywistymi, kolory przy dobrym oświetleniu poprawne, również do ich szczegółowości nie można mieć większych zastrzeżeń. Wątpliwości budzi natomiast kompensacja oświetlenia, która nie działa zbyt dobrze - w przypadku elementów o dużych różnicach jasności, mocno kontrastowych, te jaśniejsze bardzo często wychodzą przepalone. Nie wygląda to zbyt dobrze, skutecznie psując kompozycję zdjęcia. Jednak mimo tej wady aparat fotograficzny należy ocenić pozytywnie.

Również nagrywanie filmów nie zaskoczy nas niczym nadzwyczajnym - 15 klatek na sekundę w jakości CIF (352 x 288 pikseli) to zdecydowanie za mało, jak na tę klasę urządzenia. I widać to wyraźnie podczas ich odtwarzania. Obraz pozostawia wiele do życzenia jeśli chodzi o jego płynność - gubione są przede wszystkim klatki. Również ich szczegółowość nie jest najlepsza - nawet elementy znajdujące się na drugim planie nie są dostatecznie wyraźne, elementy na nich się znajdujące są również rozmazane. To zdecydowanie nie to, czego można by się spodziewać po tak multimedialnym telefonie.

Bateria

To absolutnie najsłabszy element całego telefonu. Mimo swojej pojemności, wynoszącej 1350 mAh, nie zapewnia ona komfortowej pracy z urządzeniem, które jest bardzo internetowe, bardzo społecznościowe i bardzo energożerne. Co to oznacza w praktyce? Przy włączonej synchronizacji danych z siecią, wykonanie 30 minut rozmów oraz obsługa kilkunastu wiadomości wystarczy jedynie, aby Hero działał od rana do wieczora. Daje to około 16 godzin nieprzerwanej pracy. To zdecydowanie za mało, żeby nazwać obcowanie z nim wygodnym, gdyż w takim przypadku należy się liczyć z koniecznością posiadania ładowarki zawsze przy sobie.

Czas pracy urządzenia wydłuża się jeśli wyłączymy synchronizację danych z siecią, jednak wtedy jego urok zanika w znacznym stopniu. W zamian za brak aktualnych informacji o tym, co dzieje się na świecie, będziemy mogli korzystać z urządzenia przez około półtorej doby. To wciąż zdecydowanie zbyt mało jeśli wziąć pod uwagę fakt, że Hero do Internetu został stworzony.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News