DAJ CYNK

Test telefonu HTC Sensation

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Menu główne ma do wyboru układ siatki lub listy. Listę aplikacji możemy segregować korzystając z przycisków: Wszystkie, Częste i Pobrane, umieszczonych na dole ekranu. Przesunięcie górnej belki ekranowej ku dołowi wyświetla listę ostatnio otwieranych aplikacji i listę powiadomień. Na dole znajdziemy jeszcze jedną zakładkę: Szybki dostęp, która umożliwia nam błyskawiczne uruchamianie i wyłączanie interfejsów sieciowych, transmisji danych przez sieć komórkową czy uruchomienie przenośnego hotspotu. Ostatnią z pozycji na tej przydatnej liście jest Całkowita pamięć - wybranie jej prowadzi nas do menadżera pamięci umożliwiającego zamykanie zbędnych aplikacji. Po starcie systemu (bez karty SIM) dostępne jest około 160 MB pamięci RAM, a więc dużo mniej niż w HTC Evo 3D (416 MB). Przytrzymanie przycisku Home powoduje wyświetlenie aktywnych w tle aplikacji i mamy w ten sposób prostą drogę do szybkiego przełączania się między nimi. Podsumowując temat interfejsu telefonu - żaden producent telefonów z Androidem nie daje aż tak wielkich opcji konfiguracyjnych. Interfejs Sense to jeden z największych atutów telefonów HTC - mimo swej zasobożerności.

Rozmowy i wiadomości

Dolna belka systemowa w trybie wyświetlania pulpitów zawiera skróty do menu głównego i personalizacji, a między nimi duży przycisk Telefon. Jego naciśnięcie powoduje wywołanie cyferblatu wyposażonego w funkcję Smart Dial, znacznie przyspieszającą wyszukiwanie kontaktów. Do książki telefonicznej możemy jednak dostać się też tradycyjną metodą, wybierając ikonę znajdującą się w prawym dolnym rogu. Za jej pośrednictwem wyświetlimy historię połączeń, grupy kontaktów oraz pełną książkę telefoniczną. Numer możemy też wybrać głosowo - odpowiedni skrót znalazł się powyżej klawiatury. Ponad klawiaturą wyświetlają się też standardowo ostatnie nasze połączenia. Jeśli chcemy wygodnie przejrzeć całą listę, możemy klawiaturę schować przyciskiem w lewym dolnym rogu ekranu. Książka telefoniczna zachwyca ilością dostępnych pól, jak i integracją z serwisami społecznościowymi. Właściwie jest obecnie nawet znacznie więcej niż tylko książką telefoniczną - to taki kieszonkowy CRM, który gromadzi historię interakcji z naszymi kontaktami. Oczywiście synchronizacja z kontami Gmail, jak i serwerami MS Exchange jest jak najbardziej możliwa. Sami decydujemy skąd telefon ma pobrać kontakty i z jakim kontem synchronizować nowe wpisy. Jeśli do tego dodać zaprezentowaną po raz pierwszy w HTC Desire HD funkcję wykrywania, że telefon jest w kieszeni (na podstawie czujnika zbliżania), przyciszania dzwonka gdy bierzemy dzwoniący telefon do ręki (tu działa akcelerometr), automatycznego trybu głośnomówiącego w aucie (na podstawie akcelerometru) czy standardowego już wyciszania dzwonka poprzez odwrócenie telefonu ekranem do stołu, to trudno nie czuć się dopieszczonym. Prawdziwy majstersztyk.

Rozmowy w Sensation są cichsze niż te w Galaxy S II, za to nieco głośniejsze są dzwonki telefonu. Niestety podczas testów wyraźnie dało się odczuć, że telefon słabiej trzyma zasięg niż Galaxy S II czy testowana równolegle Xperia arc S. Wielokrotnie pytany byłem przez znajomych "z czego ty dzwonisz, że wcale cię nie słychać i ciągle znikasz", podczas gdy połączenia nawiązane z Galaxy S II czy Xperii arc S (wykonane jedno za drugim, w tej samej lokalizacji i sieci komórkowej) przebiegały bez najmniejszych problemów. Dodam tylko, że zarówno Sensation, jak i pozostałe wymienione telefony, pokazywały w czasie testu pełny zasięg. Rozbudowana antena w pokrywie baterii telefonu, połączona z właściwym telefonem dużymi stykami, jak widać nie zdała więc egzaminu. Dla odmiany nie zauważyłem problemów z utratą zasięgu Wi-Fi, które to zgłaszali zagraniczni recenzenci telefonu (ze wcześniejszymi wersjami oprogramowania).



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News