DAJ CYNK

Test telefonu HTC Sensation

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Wysoka rozdzielczość ekranu chyba najlepiej widoczna jest właśnie w przeglądarce internetowej, która stawia telefon wyżej niż smartfony z popularną rozdzielczością WVGA. Nie musimy aż tak mocno jak u konkurencji powiększać tekst by ten stał się czytelny, co pozytywnie odbija się na szybkości nawigowania. Korzystniej wyglądają też zdjęcia. Działają gesty multitouch, jak i centrowanie obrazu na kolumnie tekstu, oddalenie obrazu "o jeden krok za daleko" powoduje wyświetlenie listy otwartych stron internetowych, prezentowanej w formie animowanej kaskady okien. Do naszej dyspozycji są oczywiście zakładki, jak i historia przeglądania. Treści na stronach możemy łatwo zaznaczyć a następnie skopiować, udostępnić czy wyszukać w sieci, w tym nawet przetłumaczyć z pomocą Google’a.

Poczta e-mail, jak to w Gingerbreadzie, prezentowana jest do wyboru w widoku wspólnym lub indywidualnie dla każdego ze skonfigurowanych kont. Poczta synchronizowana może być w zadanych interwałach, jak i na bieżąco w trybie Push. Nad poprawną obsługą załączników czuwa jeden z najlepszych na rynku mobilnych pakietów office - Polaris. Program jest bardzo szybki, radzi sobie nawet z dużymi plikami, a przy okazji pozwala nie tylko na podglądanie plików, ale też ich edycję i tworzenie. Oprócz dedykowanego multiklienta poczty e-mail, mamy też (tradycyjnie dla telefonów z Androidem) aplikację Gmail. Czy tego chcemy, czy nie musimy ją skonfigurować by móc bez problemu korzystać ze wszystkich usług Google’a - jak np. Android Market. Jeśli nie chcemy dublujących się powiadomień, warto wyłączyć w ustawieniach kont synchronizację poprzez aplikację Gmail i pozostawić aktywny tylko jeden z programów.

Na fali szalejącej facebookomanii, nie mogło zabraknąć preinstalowanej aplikacji Facebook, podobnie z resztą jak popularnego na zachodzie Twittera. Oba programy są szybkie i integrują się z interfejsem Sense w różnych miejscach menu telefonu.



GPS

System Android, dzięki ustalaniu lokalizacji nie tylko na podstawie opóźnień sygnału z satelitów GPS, ale też na podstawie analizy sieci Wi-Fi i dostępnych nadajników 2G/3G, niemal natychmiast po uruchomieniu map prezentuje naszą przybliżoną pozycję (dokładność rzędu 150 metrów). Po chwili pojawia się jeszcze dokładniejszy odczyt na podstawie danych z satelitów. Do naszej dyspozycji są dwie przyzwoitej jakości aplikacje, które bez dodatkowych opłat mogą poprowadzić nas głosowo krok-po-kroku do celu trasy. Jedną z nich jest Google Maps - standard w Androidzie. Drugą zaś HTC Locations, opracowana we współpracy z TomTomem (interfejs) i Route66 (mapy). Przewagą HTC Locations są lepiej przystosowany do jazdy autem interfejs i możliwość pobrania mapy Polski do pamięci telefonu. W razie wycieczek zagranicznych możemy dodatkowo dokupić mapy Europy Wschodniej czy całej Europy w formie abonamentów lub licencji bezterminowej. Przy teście Evo 3D napisałem o braku preinstalowanego polskiego głosu w HTC Location - tym razem w menu znalazła się ikona służąca pobieraniu komentarzy lektorów - do wyboru mamy głos męski i żeński. Możliwości telefonu związane z nawigacją satelitarną są zdecydowanie mocną stroną testowanego telefonu.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News