Za obsługę wiadomości tekstowych odpowiada standardowa aplikacja Windows Phone. Ta również nie różni się niczym od testowanej przeze mnie Nokii - wszystkie wiadomości grupowane są w formie chatu, z podziałem na wątki przypisane do poszczególnych adresatów. Powielone jest również mało wygodne rozwiązanie dotyczące raportów doręczenia- wszystkie zbierane są w odrębnym wątku, co osobiście uważam za średni pomysł.
Przeglądarka internetowa i łączność
Przez te kilka miesięcy, które minęły od mojego spotkania z poprzednim telefonem z Windows Phone 8 niewiele zmieniło się w kwestii przeglądarki WWW. W dalszym ciągu skazani jesteśmy na mobilną wersję Internet Explorera lub mało popularne i średnio dopracowane alternatywy ze sklepu z aplikacjami. Na rynku ciągle brak aplikacji poważnych graczy takich jak Opera, Chrome czy Mozilla, więc w zasadzie realnych alternatyw dla IE brak. Ale sama przeglądarka nie jest bynajmniej zła - przede wszystkim działa fantastycznie szybko i stabilnie, renderuje poprawnie prawie wszystkie strony, które odwiedzałem, ma możliwość konfiguracji domyślnych trybów przeglądania (mobilny lub klasyczny), tworzenia, edytowania i grupowania zakładek, zapisywania stron do trybu offline itd. Do pełni szczęścia brakuje chyba tylko synchronizacji z jej desktopową wersją, obsługi flasha (choć o to coraz trudniej w każdym mobilnym urządzeniu) oraz popularnego ostatnimi czasy trybu incognito.
Jeśli już jesteśmy przy temacie przeglądania zawartości sieci, to warto wspomnieć o obsługiwanych przez 8X trybach transmisji danych. Podstawowym jest oczywiście HSDPA+ i HSUPA (odpowiednio 42,2 Mbit/s i 5,76 Mbit/s) oraz dla wybranych rynków coraz popularniejsze 4G czyli LTE (100/50 Mbit/s). Niestety działania samego LTE nie dane mi było sprawdzić, ale transmisja danych po 3G przebiegała bez zarzutu, zarówno podczas pobierania jak i wysyłania danych.
HTC obsługuje oczywiście również protokół Wi-Fi (w standardzie n). Łączność w tym trybie pracuje absolutnie poprawnie, choć znów dają o sobie znać drobne ograniczenia systemu, na przykład brak możliwości pozostawienia aktywnego Wi-Fi w trybie czuwania. Sam zasięg modemu określiłbym jako przeciętny. Poprzez Wi-Fi możemy również udostępnić Internet do innych urządzeń, choć nie da się takiego połączenia zaszyfrować (możliwe jest tylko zabezpieczenie hasłem). Co ciekawe udostępnianie Internetu nie z każdym urządzeniem działało poprawnie. O ile bez problemu mogłem korzystać z niego na 3 różnych laptopach oraz telefonie HTC One S, o tyle w żaden sposób nie mogłem zmusić do działania Samsunga S III. Ale tu raczej winy upatrywałbym po stronie koreańskiego smartfonu z Androidem.
Podobnie zresztą miała się sprawa z modułem NFC - jedyne moje urządzenie obsługujące ten protokół (znów Samsung I9300) w żaden sposób nie chciało współpracować z 8X, w związku z czym tego trybu łączności nie udało mi się zweryfikować.
Nie mam za to absolutnie żadnych zastrzeżeń co do pracy modułu Bluetooth. Telefon tajwańskiego producenta współpracował wręcz wzorowo z kilkoma słuchawkami BT różnych producentów, bez najmniejszych problemów przesyłał również i odbierał pliki z wszystkich sparowanych z nim urządzeń. Ale żeby nie było zbyt różowo musze zaznaczyć, że podczas słuchania muzyki na bezprzewodowych słuchawkach nie skorzystamy z Beats Audio, o czym napisze nieco więcej później.
Ostatnim chyba trybem łączności jest połączenie z komputerem za pomocą portu microUSB. Wprowadzone w ósmej odsłonie mobilnych okienek rozwiązania pozwalają nam uniknąć znienawidzonego przez co poniektórych użytkowników microsoftowego Zune. Po podłączeniu do PC możemy skorzystać z wbudowanej w systemie Windows aplikacji WindowsPhone (testowane na Windows 7) i w prosty sposób przenosić pliki pomiędzy swoim komputerem a telefonem. Warto podkreślić, że o ile dany tryb pliku jest obsługiwany przez system smartfonu, to z jego otworzeniem nie powinniśmy mieć żadnych problemów. Nie jest to co prawda typowy tryb pamięci masowej, ale i tak pozwala to na dość wygodną migrację plików.