DAJ CYNK

Test telefonu LG P990 Swift 2X

Michał Gruszka

Testy sprzętu

W obsłudze komórki nie zabrakło wiadomości tekstowych SMS, popularnych MMS-ów, czy wiadomości e-mail. Telefon zapewnia pełne wsparcie wszystkich usług pocztowych Google. Telefon może pochwalić się obsługą popularnych protokołów pocztowych - POP3, IMAP4, SMTP, a także możliwością pobieranie treści w systemie RSS. Nasze maile odbierane są w technologii push, dzięki czemu widomość o nowej korespondencji otrzymujemy od razu po tym, jak trafi do naszej skrzynki.

Interfejs

Koreański gigant wyposażył swojego herosa w system Android w wersji 2.2.2 znany pod kodową nazwą Froyo. O tym, że telefon dostanie aktualizację do Gingerbread dowiedzieliśmy się już w kwietniu. Interfejs telefonu jest autorskim pomysłem producenta telefonu. Nosi on nazwę Optimus UI i wprowadza wiele usprawnień i ułatwień względem podstawowej wersji, oferowanej przez Google. Do naszej dyspozycji oddano 7 personalizowanych pulpitów, na których możemy umieszczać dostępne w programie widżety, czy tworzyć skróty. Duży ekran, bardzo przyzwoita rozdzielczość, a przy tym tak duże możliwości w dopasowaniu wyglądu interfejsu, znacząco wpływa na łatwość obsługi telefonu i jego przejrzystość. Dzięki Optimus UI po raz pierwszy miałem wrażenie, że zniknęła z Androida jego toporność interfejsu, na którą za każdym razem narzekałem. Interfejs działa bardzo płynnie. Zapewne jest to zasługa zapasu sporej mocy obliczeniowej.



Multimedia

Grzechem byłoby nie wykorzystać potencjału, jaki drzemie w tym telefonie w zaawansowanych multimediach. Swift 2X to urządzenie, które godnie mogłoby być reklamowane, jako "telefon wszystkomający". LG zamontowało w tej słuchawce dwa aparaty fotograficzne, pozwalające również na nagrywanie sekwencji wideo. Główny - 8 megapiskelowy, obsługiwany jest przez bardzo dobrą i niepozbawioną zaawansowanych ustawień, aplikację stworzoną przez koncern. Aparat ten wspomagany jest przez znacznie słabszy, służący głownie do przeprowadzania wideo rozmów i tworzenia niewymagających wysokiej jakości autoportretów. Jest to aparat 1,3 megapiskelowy. O ile o tym mniejszym nie ma potrzeby zbyt wiele mówić, o tyle w przypadku głównego modułu fotograficznego trzeba mu poświęcić osobny akapit.

Program do fotografowania jest tak rewelacyjny, że próba zastąpienia go alternatywną aplikacją byłaby najzwyklejszym głupstwem. Zdjęcia wychodzą bardzo dobrej jakości, bez próby dostrajania jakichkolwiek parametrów. Każdą nowo wykonaną fotografię możemy z poziomu aplikacji fotograficznej udostępnić, ustawić, jako tapetę, czy przypisać do któregokolwiek kontaktu. Dla bardziej zaawansowanych amatorów fotografii producent pozwolił na ręczną korekcję balansu bieli, cyfrowe przybliżenie i uruchomienie korekcji czerwonych oczu. Tyle z głównego okna aplikacji. Są jednak jeszcze ustawienia zaawansowane. Tutaj zmienimy rozdzielczość zdjęcia (7 trybów, od QVGA do 8Mpix), wybierzemy tryb ustawiania ostrości - od trybu makro, po śledzenie twarzy, na ręcznym (!) strojeniu ostrości kończąc. Ponadto dostosujemy ISO, balans bieli, dobierzemy kolorystykę (na przykład sepia, czy B&W), uruchomimy samowyzwalacz, dostosujemy jakość obrazu, uruchomimy stabilizację, dostosujemy dźwięk migawki, czy wybierzemy tryb zdjęcia. Ta ostatnia funkcja pozwala na ustawienie ciągłego nagrywania, uruchomienia trybu nieostrego tła, wykrywania uśmiechu, szybkiego zretuszowania fotografii, czy wykonania zdjęcia artystycznego lub panoramicznego (w trybie sklejania panoramy z kilku zdjęć). Uff mnóstwo tego.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News